Bychawka lub Pawłów. Częściej podaje się tą pierwszą miejscowość choć zabudowania drugiej z nich są znacznie bliżej cmentarza. Jednak Pawłów leży w gminie Strzyżewice zaś Bychwka w gminie Bychawa. Do odwiedzin kusiły mnie informacje ze strony internetowej Bychawy. Dlaczego informacje mnie kusiły? Marek Kuna napisał artykuł na temat tego cmentarza. Zamieścił w nim też grafikę przedstawiającą dawny wygląd cmentarza.
Kiełczewice Dolne w gminie Strzyżewice są jednym z tych miejsc na Lubelszczyźnie gdzie front I wojny światowej przetaczał się dwukrotnie. Na terenie wsi znajdowały się trzy miejsca w których pochowano poległych żołnierzy. Jedno z nich dziś już nie istnieje - to kwatera na cmentarzu parafialnym w której pochowano oficerów walczących armii (w nieznanej liczbie). Pozostały dwa cmentarze wojenne po przeciwnych stronach przepływającej przez wieś rzeczki - Bystrzycy.
Pierwszy cmentarz do którego dotarłem znajduje się na wzgórzu noszącym nazwę Ptasia Góra. Na mapach WIG nazwa jest inna - Murakowa Góra. By dotrzeć do cmentarza trzeba najpierw wspiąć się na skarpę znajdującą się po wschodniej stronie Bystrzycy. Potem może z kilometr polną drogą cały czas pod górę. Cały czas widoczne są porastające teren cmentarza drzewa (na prawo od drogi).
O cmentarzu dowiedziałem się po raz pierwszy przeglądając listę istniejących cmentarzy wojennych w dawnym województwie lubelskim sporządzoną na potrzeby PTTK. Po raz drugi gdy rozmawiałem z mieszkańcem gminy Dzierzkowice na cmentarzu w Chruślankach Józefowskich. Już wcześniej nie odnalazłem kwatery wojennej na cmentarzu parafialnym w Dzierzkowicach. Być może już nie istnieje. Ostatnim miejscem pamięci z I wojny światowej którego nie odwiedziłem w okolicy Dzierzkowic pozostawał cmentarz wśród pól. Gdybym wiedział jak tam po deszczu wyglądają drogi może bym się nie wybrał... Ale nie żałuję, że tam byłem.
Cmentarz założono obok figury przydrożnej z 1910 roku. Czas jej nie oszczędzał ale i ona się zachowała do dnia dzisiejszego.
Cmentarz wojenny założony dla żołnierzy poległych w dniach 3-4 sierpnia 1915 roku. Spoczęło tu początkowo ponad 400 żołnierzy. Większość w mogile zbiorowej jaką jest kopiec. W jego sąsiedztwie znajdowało się 39 mniejszych mogił zbiorowych i pojedynczych. Całość otoczona też już dziś nie istniejącym wałem i rowem. Kopiec miał średnicę ok. 10 m.
Cmentarz wojenny założony w 1915 roku. Tak informuje strona internetowa gminy Milanów. Szukając informacji w wydawnictwie "Zabytkowe cmentarze. Woj. bialskopodlaskie" już przy pierwszym słowie się zastanowiłem. Brzmi ono - czynny. Jeżeli czynny to dlaczego nie ma go na mapach? Nie odnalazłem go w geoportalu. Nawet na mapach WIG nie byłem pewien czy go odnalazłem. Jedyne miejsce które mi na nich pasowało na cmentarz to była zielona plama na mapie obok wiatraka. I miałem nadzieję, że choć trochę wiatraka jeszcze pozostało by wskazać mi lokalizację cmentarza.
Kierując się informacjami ze strony internetowej gminy Milanów chciałem rozwiązać zagadkę cmentarza wojennego w Okalewie. Zagadka ta to informacja ze wspomnianej strony:
-cmentarz wojenny z I wojny światowej, założony w 1914 r.
Nie słyszałem o działaniach wojennych w tym rejonie w roku 1914. O co więc chodzi?
Jak barbarzyńca pojechałem szukać rozwiązania na miejscu choć mogłem sięgnąć do literatury tematu. A na miejscu cmentarz okazał się być kępą drzew w kształcie prostokąta przy polnej drodze.
Cmentarz założony prawdopodobnie w 1914 roku na lekkim wzniesieniu na zachód od wsi. Nie ma nagrobków. Mogiły zbiorowe są słabo widoczne. Cmentarz porasta las. Tylko za sprawą lokalnej społeczności miejsce to nie uległo zapomnieniu.
Cmentarz znajduje się poza miastem, w lesie, przy ulicy Inowrocławskiej (trasa nr 252), przed miejscowością Brzezie. Założony na wzniesieniu przy drodze. W 2009 roku wyglądał na właśnie odnawiany. Na postumencie umieszczonym na końcu centralnej alei można odczytać (mimo częściowego zniszczenia napisu) datę "19 Nov. 1914".
Cmentarz założony w sierpniu 1915 roku w miejscu walk pomiędzy wojskami carskimi i cesarsko-królewskimi. W trzydniowej bitwie (14-16 VIII) na przedpolach Tuliłowa straciło życie ok. 2000 żołnierzy. Wojska austro-węgierskie musiały opuścić ten teren zaraz po bitwie pozostawiając poległych nie pochowanych. Cmentarz założyły oddziały niemieckie zastępujące na tym odcinku frontu oddziały austro-węgierskie.
Grabowiec (gm. Kąkolewnica Wschodnia)
Cmentarz w Grabowcu powstał w sierpniu 1915 roku. Wg informacji zamieszczonych na stronie Ogólnopolskiej Komputerowej Bazy Cmentarzy Wojennych spoczywa tu ok. 1000 żołnierzy. Jednak nie są to tylko żołnierze polegli w roku 1915. Na cmentarzu pochowano także poległych w roku 1920. Jednak o tym już nie wspomniano na tablicach informacyjnych.