Józefów nad Wisłą to miejsce dziwne. Jest tu pałac będący dziś siedzibą Urzędu Gminy. Dużą część mieszkańców stanowili Żydzi. Dlatego też na stronach internetowych Urzędu Gminy można zobaczyć zdjęcia synagogi józefowskiej i z zewnątrz i wewnątrz. Wszystko ładnie poza cmentarzem. Ten pozostaje niemal zapomniany. Wg informacji z sieci znajduje się tam 5 macew z XIX wieku. Jeden z mieszkańców nawet się tam wybrał by je odnaleźć. Znalazł jedną. Przeczytać można o tym w poście z zeszłego roku na forum Józefowa. Nauczony doświadczeniem wizyty na cmentarzu żydowskim w Markuszowie spodziewam się, że macew może być więcej tylko nie stoją. Jednak o ile w Markuszowie dało się wejść na teren cmentarza w okresie gdy wegetacja roślinna ustała to tu chyba i to byłoby trudne. Na temat likwidacji społeczności żydowskiej Józefowa można przeczytać ciekawą relację na stronach Niezależnego Serwisu Informacyjnego. Jeżeli dobrze zrozumiałem akcja wywózki została do Poniatowej została przeprowadzona przez tzw. Ludzi z Trawnik. W Trawnikach szkolono służby wartownicze obozów oraz ludzi do działań o charakterze represyjnym. Nie byli Niemcami. Ale ubierano ich właśnie w czarne mundury przez co często w relacjach myli się ich z SS.
Starachowice w swojej historii miały dwa cmentarze żydowskie. Pierwszy powstał w roku 1891 i zaraz zaczęto myśleć o założeniu kolejnego większego - tak gwałtownie rosła liczba mieszkańców wyznania mojżeszowego w mieście. W 1905 wybudowano murowaną synagogę. W 1939 roku Starachowice wchłonęły starszy od siebie Wierzbnik, a 9 września powiększone miasto zajęły wojska hitlerowskich Niemiec. Getto w Starachowicach powstało w roku 1941. Jednak jego mieszkańcami nie byli tylko Żydzi starachowiccy. Trafili tu też Żydzi z Łodzi i Płocka. Mieszkańców getta zatrudniały warsztaty zakładów zbrojeniowych w Starachowicach. Dlatego gdy getto likwidowano do Treblinki wysłano ok 4,5 tys osób, a ok 5 tys pozostawiono. Było to rok 1942 i znana chyba wszystkim Akcja Reinhard. Pozostali w Starachowicach Żydzi zgromadzeni byli w obozie pracy, którego likwidację rozpoczęto w roku 1944. Jednak historia obozu pracy nie ma już dużego związku z cmentarzem żydowskim. Ten przestano używać do celów grzebalnych w roku 1942, wraz z likwidacją getta.
Największy w Europie? Podobno tak. Dziś fragmenty stel nagrobnych zajmują na nim mały kawałek ogrodzonego terenu. Reszta jest parkiem miejskim. A cała góra parkowa jest cmentarzem, który podobno wyglądał jak ogród. Powstał prawdopodobnie w XVIII wieku. Najstarsza macewa, jak zapisano w roku 1929, pochodziła z 1734 roku. W okresie okupacji wzgórze parkowe znajdowało się w obrębie getta. Na cmentarzu znajdują się też mogiły zbiorowe zakładane przez okupantów dla ofiar mordów popełnionych na terenie nekropolii. Macewy posłużyły, jak i w wielu innych miejscach, do brukowania ulic. Tu część przynajmniej tego "bruku" wróciła na cmentarz tworząc lapidarium i dalej położony stos gruzu nagrobkowego. Odeszli więc ludzie, odszedł ich cmentarz ale pozostała jeszcze pamięć.
Niewiele wiadomo o samym cmentarzu. Prawdopodobnie powstał nie długo po założeniu miasta, a może dopiero w XVIII wieku? Daty nie pomogą ustalić macewy - nie ma ich. Zostały użyte przez Niemców do budowy drogi przed atakiem na ZSRR. Część być może trafiła w prywatne ręce. Ich odnalezienie mogłoby pomóc w określeniu wieku cmentarza. Także rozmiary cmentarza nie są pewne. Teren niegdyś ogrodzony, a ograniczony z 3 stron ulicami może być tylko częścią kirkutu. Teraz ani nie upamiętniono Żydów kodeńskich ani nie umieszczono informacji o cmentarzu na jego terenie.
Do cmentarza można dojść od rynku ulicą Spółdzielczą. Cmentarz znajduje się na jej końcu, na przeciwko skupu żywca. Widok z końca ulicy Spółdzielczej w stronę rynku. Teren zielony po lewej stronie to cmentarz żydowski.
Cmentarz na który wpadłem przypadkiem podczas przeglądania serwisów lokalnych. Wcześniej nie miałem bladego pojęcia, że obok gminy wyznaniowej w Kocku funkcjonowała jeszcze jedna - chyba najmniejsza na Lubelszczyźnie.
Próżno szukać na współczesnych mapach Łysobyków. W latach 50 lub 60 wieś (kiedyś miasto) zmieniła nazwę na Jeziorzany. Cmentarz żydowski ulokowano daleko od centrum, na wzniesieniu. Rozrastająca się wieś, Przytoczno wchłonęła ten teren. Po wojnie zdewastowany cmentarz zajęły gospodarstwa rolnicze. Chwała ludziom, którzy zachowali pamięć o Żydach z Łysobyków. Serwis Przytoczna, na którym natrafiłem na te informacje dostępny jest po kliknięciu w ten odnośnik.
Cmentarz powstał w XVII w. Pierwsze wzmianki o ludności żydowskiej pochodzą z wieku XVI. Istnienie licznej społeczności żydowskiej wiązane jest nie tylko z lokalizacją miasta na trasie Wilno - Kraków. Drugim istotnym elementem mającym wpływ na liczebność społeczności żydowskiej były ograniczenia osiedlania w pobliskiej Białej Podlaskiej. Niewiele więcej da się opowiedzieć o wyznawcach religii mojżeszowej w Łomazach przed II wojną światową. Po jej wybuchu jako pierwsi Łomazy zajęli Rosjanie. W tedy miało dojść do sprofanowania kościoła. Jak sądzę mogli się tego dopuścić młodzi komuniści rozzuchwaleni obecnością Armii Czerwonej. Po wycofaniu się Rosjan doszło do pogromu ludności żydowskiej, w reakcji na wcześniejszą profanację. Zginęła jedna osoba, spłonął jeden dom. (Informacje o profanacji i pogromie pochodzą ze strony Wirtualnego Sztetla - autor nie podał źródeł).
Cmentarz ten jest obecnie ogrodzony. Znajduje się naprzeciwko cmentarza katolickiego. Nie zachowały się żadne nagrobki. Data powstania? Na razie brak danych.
W Łukowie znana jest lokalizacja cmentarza nazywanego starym. W tym miejscu obecnie znajduje się częściowo szpital i park. "Stary" w nazwie służy jedynie odróżnieniu od "Nowego" przy obecnej ulicy Warszawskiej. Otwarcie nowego jednocześnie oznaczało zamknięcie starego, który najstarszym nie był. Początki obecności Żydów w Łukowie określa się na XIII lub XIV wiek. Cmentarzy więc musiało być wiele skoro nie można było chować kolejnych osób w miejscu już raz do tego celu wykorzystanego. Ten zakaz obchodzono czasami nanosząc na terenie cmentarza nową warstwę ziemi przeznaczoną na kolejne pochówki. Nic jednak nie wiadomo na temat tych wcześniejszych cmentarzy w Łukowie.