Jeden z najbardziej zadbanych cmentarzy wojennych na Lubelszczyźnie. Znajduje się pod opieką którejś ze szkół w gminie Dzierzkowice. Problemy z określeniem miejscowości do której należy cmentarz przypisać wynikają z jego umieszczenie w lesie pomiędzy 3 osadami (Chruślanki Józefowskie, Sosnowa Wola i Dzierzkowice-Wola). Na miejscu spotkałem człowieka, który okazał się fantastycznym źródłem informacji w moich poszukiwaniach cmentarzy. Dowiedziałem się mianowicie, że kwatera wojenna na cmentarzu parafialnym w Dzierzkowicach, której nie mogłem odnaleźć już nie istnieje. Data likwidacji nie jest jednak znana. To znów jak w Żyrzynie i w Janowcu stało się po cichu. Kolejna informacja to przygotowania do odnowienia cmentarza w Dzierzkowicach-Podwodach, do którego jeszcze nie dotarłem.
O samym cmentarzu w Chruślankach Józefowskich mogę napisać, że obecna lokalizacja nie jest pierwotną. Wcześniej cmentarz znajdował się na polach wsi Idalin. Stamtąd został przeniesiony do lasu, gdzie po latach zmniejszono teren cmentarza. Wszystko pod okiem Austriackiego Czarnego Krzyża. Przebiega tędy szlak rowerowy ale piaszczysta droga zniechęca do jazdy. Już wcześniej próbowałem tu dotrzeć od strony Dzierzkowic-Woli. Tam był jeszcze gorszy dojazd. Choć może samochód by przejechał, traktory dają radę więc... W Dzierzkowicach-Woli jest drogowskaz z określoną odległością do cmentarza. Odległość w rzeczywistości jest większa, a po dojechaniu do lasu trzeba wybrać jedną z 3 dróg
Początkowo nie podobało mi się to że na żeliwnych krzyżach pomalowano na złoto tabliczki z nazwiskami. Ale w pełnym słońcu, sąsiedztwie paproci wygląda to naprawdę dobrze.