Gdy w 1522 roku Olbracht Gosztołd sprowadził do Tykocina 10 pierwszych rodzin żydowskich nadał im od razu prawo założenia cmentarza i synagogi. Wyznaczył też lokalizacje w jakich miały one powstać. I są do dziś. Co prawda synagoga jest już inna - ta pierwsza, drewniana spłonęła. Ale cmentarz przez te wszystkie wieki zajmował zawsze to jedno nadane Żydom w tym celu miejsce. I społeczność, która liczebnie w wiekach XVIII i XIX ustępowała jedynie żydowskiej społeczności Krakowa, nie musiała starać się o nowe lokalizacje ani nie była zmuszona w XIX wieku zakładać nowego cmentarza poza terenem zabudowanym, gdyż taki miała od 1522 roku. Obok Żydów tykocińskich do połowy wieku XVIII chowano tu też Żydów z Białegostoku. Cmentarz i otaczający go mur zostały zniszczone przez okupantów niemieckich w czasie II wojny światowej. W ten sposób pozyskiwano materiał do budowy dróg utwardzonych. Zostało niewiele macew, a w magazynach muzeum (synagodze) znajduje się też podobno zbiór kamieni szlifierskich wykonanych z macew. Do cmentarza można dojść kierując się na zachód od synagogi.