O społeczności kolonistów niemieckich zamieszkujących Cyców i Cyców Kolonię trochę więcej napisałem w wątku poświęconym budynkowi kościoła ewangelickiego w Cycowie. Cmentarz znajduje się na drugim końcu wsi. Przy ulicy Nowej. Nieopodal cmentarza prawosławnego. W przeciwieństwie do cmentarza prawosławnego ewangelicki jest nieogrodzony i zarośnięty.
Pokaż Nekropolie na większej mapie
Cmentarz założono prawdopodobnie w drugiej połowie XIX wieku gdy licznie przybywali tu osadnicy niemieccy. Opiekę nad cmentarzami ewangelickimi sprawował wybierany przez wspólnotę religijną opiekun. Cmentarz pozbawiony opieki został zniszczony. Na jego teren wszedłem zachęcony informacjami o kilku zachowanych nagrobkach. Opis stanu cmentarza z 2009 roku chyba jednak już jest nieaktualny. Miałem trudności z odnalezieniem jakiegokolwiek pomnika. Choć jeden postument odnalazłem dość szybko.
Przez całą długość cmentarza przebiega ścieżka. Mniej więcej w połowie przecina ją w poprzek ślad robót ziemnych - prawdopodobnie przez cmentarz przeciągnięto ziemią jakąś instalację elektryczną, telefoniczną lub hydrauliczną. W gąszczu trudno jednak było wypatrzeć nagrobki.
Po powrocie w pobliże ulicy Nowej zainteresowałem się słabo widoczną ścieżką biegnącą w bok od głównej. Przy niej odnalazłem pojedyncze, zniszczone nagrobki. Jej koniec zaś znalazłem przy złożonych na kupkę nagrobkach. Lapidarium to to nie jest.
Na mapach WIG odnaleźć można podobne cmentarze, w kilku bliskich Cycowa miejscowościach. Najczęściej nie prowadzą do nich żadne drogi i otaczają je pola uprawne. Ale cmentarze są. W jakim stanie?