Tak na początek pocytuję sobie. O początkach sanktuarium maryjnego ze starych pism.
Roku pańskiego 1548 zostającego na ten czas Dziedzica Gułowskiej Woli, Jego Mości Pana Hieronima Rusieckiego Chorążego Sandomierskiego. Niektóra Niewiasta Pobożna, na imię Barbara, żyjąc we Wsi Gułowskiey (gdy Małżonek iey, pod ten czas u różnych Szlachty służąc, żywność poczciwie nabywał) nad zwyczay gorętsza w Duchu nabożeństwa modliła się, przy Ukrzyżowanego Chrystusa Pana Figurze, która teraz ku wielkiemu ołtarzu przy ścianie Kościoła ze dworu zawieszona, y od wszystkich uszanowana zostaie. We Srodę Swiąteczną Roku iako wyżey, Królowa Niebios, otoczona jasnością, z gromadą Swiętych Anyołów, y Panien pokazała się tey Matronie, opowiadając wola Syna swego, aby na tym Mieyscu ku Czci y Chwale Boga, pod Tytułem Imienia swego Kaplica przez Dziedzica Gułowskiey Woli była wystawiona.
O początku zaś tego Cudownego Obrazu, od którego by Malarza, y na którym mieyscu, albo w którey stronie był odmalowany, nie może się dosiąc wiadomości. Pewna przecię iest z dawnych Inquizycyi y podania poważnych Person, y starych ludzi, tach Slachty, jako y innych Obywatelow okolicznie, jako y w samey Gułowskiey Woli mieszkaiących, z których niektórzy do lat dziewięćdziesiąt przeszli byli. Obraz ten Cudowny ofiarowany bydż od niektórego Kmiotka z Przytoczna Dzierżawy niegdy Ich Mościow Panow Zbaraskich mila iedna od Gułowskiej Woli. Ten przerzeczony Kmiotek, przechodząc przez Miasteczko Lyssobyki nad Rzeką Wieprzem, podczas opłakanego czasu, kiedy Kalwinska Herezyia po Polszcze szerzyła się, grassowała furyia Ministrow, zgwałcone były Sakramenta SS. Obrazy Zbawiciela, Przenaswiętszey PANNY MARYI, y SS. Bożych podeptane, y z Kościołów wyrzucone zostawały. Ten tedy Obraz w błocie leżący skrycie porwał, y do Domu swego zaniósł, cześć i affekt oddaiąc. Obrazowi ile mógł, co Bóg mile przyimuiąc iasnością oświecał często on Dom, z podziwieniem iego samego y wielu innych dalszych Sąsiadów. Życząc tedy honoru Matce Bożey on Kmiotek, y uważając bydź Cudowny Obraz ani swoy Domek dostateczny, ku Czci tak wielkiey Królowy. Zaprowadził do Kościoła Gułowskiey Woli ziawieniem łaskami, y do tych czas obszernieyszemi pociechami słynącego przez Cudowny Obraz Przenayświętszey Panny ozdobionego. Do którego Mieysca za Fundacyią Ich Mościow Panow Krasińskich iako Dziedzicow na ten czas wprowadzeni są Oycowie z Góry Karmelu Regularney Obserwancyi y Konwent Formalny erygowany, przez Jaśnie óświecone Xiąże Siewierskie Jego Mości Xiędza Biskupa Krakowskiego Jędrzeja Trzebickiego, aby Cześć y Chwałę Boga y Przenayświętszey Panny Maryi potomnie pomnażali, y zbawieniu ludzi służyli.
Cytaty te pożyczyłem ze strony parafii w Woli Gułowskiej.
Kolejność więc była taka: w XVI w. powstała w Woli Gułowskiej kaplica. W XVII w. oddano do niej cudowny obraz namalowany na desce lipowej. W tym samym wieku dla ochrony świętego obrazu sprowadzono zakonników. To za ich sprawą powstała barokowa świątynia stojąca tu po dziś dzień.
W dzień pochmurny
Pokaż Świątynie na większej mapie
i w dzień słoneczny
Historia nadała temu miejscu znaczenie szczególne. W wieku XIX sanktuarium stało się miejscem ważnym dla podlaskich unitów. Powodem było przeniesienie świętego obrazu z sanktuarium w Kodniu do Częstochowy oraz zamienienie sanktuarium w Leśnej Podlaskiej w cerkiew prawosławną. Od tego momentu celem pielgrzymek stała się Wola Gułowska - najbliżej położone sanktuarium maryjne dla południowego Podlasia. Pielgrzymki te były zwalczane przez władze carskie. Pielgrzymów zawracano siłą, nie raz okaleczając lub nawet zabijano. Dziś pamiątką po tych wydarzeniach jest trakt łączący Wolę Gułowską z Adamowem - to nim przybywali pielgrzymi i to na nim dochodziło do krwawych ekscesów.
W wieku XX sanktuarium znalazło się niemal w centrum walk prowadzonych przez SGO "Polesie" z oddziałami niemieckich najeźdźców. Mówi się o zwycięstwie zwieńczonym kapitulacją. Po tych wydarzeniach Matka Boska w Woli Gułowskiej stała się nie tylko opiekunką unitów ale i żołnierzy września. W znajdującym się nie daleko od kościoła Domu Kultury mieści się muzeum SGO "Polesie" oraz miejsce skupiające ludowych rzeźbiarzy. Drewniane rzeźby z Woli Gułowskiej stoją nie tylko pod kościołem ale i w muzeum Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Pojedyncze można spotkać w różnych okolicznych miejscach. Tu zdjęcia tylko tych stojących przed kościołem.