Mogiła zbiorowa w Wierzchowinach

6 czerwca 1945 roku we Wsi Wierzchowiny wymordowano niemal wszystkich jej prawosławnych mieszkańców. Sprawców zbrodni do dnia dzisiejszego nie ustalono.


Pokaż Martyrologia XX wieku na większej mapie
Na stronach IPN umieszczono następującą informację o umorzonym już śledztwie w sprawie tej zbrodni:

Cytuję:
Śledztwo w sprawie zbrodni przeciwko ludzkości, popełnionych w dniu 06 czerwca 1945 r. w Wierzchowinach, województwa lubelskiego, polegających na zabójstwach ludności cywilnej w tym obywatelach polskich narodowości ukraińskiej. ( S. 61/07/Zi )

W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że we wsi Wierzchowiny mieszkała w czasie II wojny światowej głównie ludność narodowości ukraińskiej. W dniu 06 czerwca 1945 r. do tej miejscowości wkroczyły oddziały żołnierzy, ubranych w mundury Wojska Polskiego. Mieszkańcy wsi przekonani byli, że mają do czynienia z oddziałami regularnego wojska powracającego z frontu. Jednak żołnierze rozpoczęli zabijać mieszkańców wsi oraz rabować ich mienie. Napastnicy, oprócz broni palnej, używali siekier, łopat, motyk. Całe zajście trwało około trzech godzin. Liczba zamordowanych w wyniku tego zdarzenia osób nie jest znana. Analiza materiałów źródłowych wydaje się potwierdzać fakt wymordowania około 200 osób narodowości ukraińskiej, wyznania prawosławnego. Wśród ofiar przeważały kobiety i dzieci. Sprawcy opisanej powyżej akcji nie zostali ustaleni.
W literaturze przedmiotu przeważa pogląd, że zabójstw tych dokonali członkowie, działających na terenie powiatu chełmskiego, partyzanckich oddziałów Narodowych Sił Zbrojnych, dowodzonych przez kapitana Mieczysława P. ps. „Szary".
Ponadto pojawiły się przypuszczenia, że mordu tego dokonał tak zwany prowokacyjny lub inaczej „pozorowany" oddział polskiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego - udający oddział partyzancki Narodowych Sił Zbrojnych, ewentualnie grupa operacyjna składająca się z połączonych sił NKWD i Urzędu Bezpieczeństwa.
W dniu 30 września 2011 r. prokurator wydał postanowienie o umorzeniu postępowania w sprawie zbrodni przeciwko ludzkości zaistniałej w dniu 06 czerwca 1945 r. we wsi Wierzchowiny województwa lubelskiego, polegającej na dokonaniu zabójstw około 190 mieszkańców tej miejscowości spośród obywateli polskich narodowości ukraińskiej wobec braku znamion zbrodni przeciwko ludzkości.













Z opublikowanych dokumentów o działalności UB w latach 1944-1945 na Lubelszczyźnie wynika jedynie, że teren województwa obejmowały swoimi działaniami niezależnie NKWD i UB przy czym we wszystkich sprawach spornych rola decydująca należała do NKWD. Podziemie zbrojne polskie jak i ukraińskie w obliczu wspólnego wroga nawiązywały łączność. Pomagało im to w walce z "pozorowanymi" oddziałami partyzanckimi zakładanymi zarówno przez UB jak i NKWD. Zbrodnia miała obciążyć NSZ i zaognić jeszcze bardziej konflikt narodowościowy na wschodzie Polski. Dziś dokumenty wskazujące na NSZ budzą wątpliwości - zbyt wiele ich sfabrykowano by zaufać im z całą pewnością. Śledczy uznali, że brak tu znamion zbrodni ludobójstwa. Być może nigdy nie dowiemy się kto zabił tych ludzi. Wiadomo tylko, że o ich śmierci decydowały wyznanie, język, pochodzenie.