Wzgórze zamkowe w Kozłowie

Jadąc do Kozłowa pewien byłem, że zobaczę pozostałości gródka. Jednak myliłem się. To co wygląda na gródek stożkowy może wcale nim nie jest?


Pokaż Pałace dwory zamki na większej mapie
O miejscu tym napisano wSłowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich:

Cytuję:
Na szczególną uwagę zasługuje tu ręką ludzką usypany kopiec, przeszło 800 pr. kw. u podstawy a 80 st. wysokości liczący, szeroką na 30 st. fosą otoczony, na wierzchołku którego szczątki istniejącego zamczyska dotąd są widzialne. W koło tej góry kopane stawy i sadzawki, dziś już zarosłe i na łąki zamienione, zajmują przeszło włók 13, a wydobyta z nich ziemia miała posłużyć do usypania kopca. Według miejscowych podań olbrzymią tę pracę mieli wykonać zabrani do niewoli jeńcy tatarscy czy tureccy. Mniemanie to zdaje się potwierdzać miejscowość tej wsi nosząca nazwę "Turkoskie doły", a bardziej jeszcze nazwiska z sąsiedniej wsi Gołełąki włościan, jak: Katasa, Kadej, Turek, Rajśzmidyn, Obłoza, Bantruk, Bajdurek, brzmieniem swym a nawet rysami twarzy przypominających wschodnie swoje pochodzenie. Są to zapewne potomkowie osiedlonych tu tatarskich czy tureckich jeńców. W 1656 r., gdy Szwedzi zbliżali się pod Warszawę, Marya Ludwika, małżona Jana Kazimierza, w zamku kozłowskim szukała schronienia a zmuszona stąd uchodzić, srebra stołowe i kosztowności w żelaznej umieszczone skrzyni kazała w zamkowej zatopić studni, którą bezzwłocznie kamieniami i ziemią zasypano. Tak głosi przynajmniej miejscowe podanie. Od r. 1526 do 1648 dobra Kozłów zostawały w posiadaniu rodziny Parysów, dziedziców pobliskiego miasteczka Parysów.


Udało mi się przejść suchą nogą przez pozostałości fosy. Nadal jest tu woda.



Na szczycie nic szczególnego nie odnalazłem.



Zejście z kopca po przeciwnej stronie. Tu nie ma wątpliwości, że woda jest tu także w okresie suchym.



Od tej strony podszedłem na szczyt.



Ostatnie ujęcie z drogi prowadzącej do nieistniejącego już dworu w Kozłowie.



Myśl, że tu było grodzisko nasunął mi tekst zamieszczony na stronieUrzędu Gminy w Parysowie:

Cytuję:
Na północ od Parysowa znajduje się Kozłów, posiadający prawa miejskie od 1526 do 1766 roku. Na jego wschodnim krańcu, na krawędzi doliny strugi Radzynia, wznosi się wysoki tzw. Kopiec - średniowieczne grodzisko o dość stromych zboczach, otoczone szeroką fosą, miejscami z wodą. To tutaj podobno stał zamek Parysa. Według tradycji schroniła się w nim przed Szwedami Maria Ludwika, żona króla Jana Kazimierza, a jej skarby są ukryte w zasypanej studni zamkowej. Obecnie brak jest śladów założenia miejskiego. Pozostałością po wczesnym osadnictwie są ślady wysokiego grodziska, otoczonego wodą, znajdujące się na południowy wschód od wsi. W przeszłości miasto posiadało 5 młynów, 2 tartaki oraz zamek pobudowany w XVI wieku dla Oborskich lub Parysów. Resztki tej budowli wzmiankowano jeszcze w roku 1880.

Ostatnie zdanie odnosi się do wcześniej cytowanego Słownika geograficznego. Gród więc czy zamek? Być może jedno i drugie choć nie jednocześnie.