Cmentarz który częściowo przeoczyłem. Częściowo tzn. znalazłem go na mapach ale nie zauważyłem jego opisu w książce M. Dąbrowskiego. Z tej przyczyny jechałem do lasu koło Piotrkówka z uczuciem odkrywcy. Uczucie wspaniałe. Zlokalizowany cel i niewiadoma w punkcie docelowym. Na miejscu zastałem odnowiony cmentarz na planie prostokąta. Na wysokich kopcach znajdujących się na wschodnim i zachodnim skraju cmentarza znajdują się nowe krzyże. Pozostawiono jednak szczątki starych krzyży. Mogiły z krzyżami są podwyższone. Tak samo pogłębiony jest rów otaczający cmentarz i podwyższony wał ziemny.
Pokaż Cmentarze I wojny światowej na większej mapie
Ponieważ nic nie wiedziałem na temat tego cmentarza chętnie zaczepiłem człowieka samotnie spacerującego po lesie (nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłem go wystraszyć, a chyba wystraszyłem). Zapytany o to kiedy cmentarz odnowiono powiedział, że dwa może trzy lata temu. Poza tym powiedział, już bez pytania, że "przyjechała rodzina i odnowili". Czyżby ktoś poszukiwał miejsca pochówku swojego krewnego poległego w I wojnie światowej?
Choć sam dotarłem tam inną drogą to najkrótszą wydaje się ta prowadząca od dawnego folwarku w Piotrkowie. Na zdjęciu widać drzewa rosnące przy domach w Piotrkówku (na prawo od drogi) i dalej las na skraju którego jest cmentarz.
Część środkowa na której daje się jeszcze wypatrzeć ślady dawnych mogił
Porównując opis z tym co widziałem na własne oczy, stwierdzam, że zniknęły dwa mniejsze kopce w zachodniej części cmentarza.