W okresie XVI - XVIII w. w Dratowie znajdowała się cerkiew parafialna p.w. św. Mikołaja. Parafię tą zlikwidowano na krótko w akcie represji po powstaniu styczniowym, w którym dratowscy unici brali czynny udział. Nie trwało to długo. W latach 70 XIX znów Dratów jest siedzibą parafii. Wierni korzystali wówczas z drewnianej cerkwi znajdującej się około 200 m od obecnej świątyni. Murowana cerkiew powstała w latach 1889-1890. jest ona otoczona przez 24 lipy. Tyleż samo tych drzew rośnie wzdłuż alei prowadzącej do cerkwi. W 1915 wewnątrz świątyni przez krótki czas znajdował się szpital wojenny. Zmarłych w nim żołnierzy chowano za cerkwią. Tak powstał na tyłach cerkwi cmentarz wojenny.
Pokaż Świątynie na większej mapie
Zniszczenia II wojny światowej i wywołane Akcją Wisła usunięto stosunkowo niedawno przy wsparciu pobliskiej Kopalni Bogdanka. Znajdujący się wewnątrz cerkwi ikonostas został tu sprowadzony z Sanoka. Złożony jest jedynie z kopii ikon - ponieważ świątynia była już parokrotnie okradana. Pozwolę sobie zacytować fragment tekstu z tablicy informacyjnej przy cerkwi. Dotyczy on zachowania się wewnątrz świątyni.
Grzegorz Jacek Pelica napisał: Na środku cerkwi znajduje się anałoj z kopią ikony aktualnej w danym okresie liturgicznym. Chrześcijanin wchodzący do świątyni żegna się i całuje tę ikonę. Nie istnieje potrzeba klękania. Wewnątrz świątyni i na cmentarzu należy zachować powagę i przykryć nazbyt odsłonięte części ciała. Nie wchodzimy do środka w stroju plażowym! Złożona ofiara (np. za świecę) będzie traktowana z wdzięcznością jako dar na utrzymanie i dalszy remont naszej zabytkowej cerkwi. Bóg zapłać! Spasi Hospodi!