Strzelce w gminie Nałęczów.
Pokaż Martyrologia XX wieku na większej mapie
W momencie uruchomienia obozu jenieckiego w Poniatowej, w Strzelcach stworzono obóz przejściowy. Zatrzymywały się tu mniejsze grupy wziętych do niewoli przez Niemców czerwonoarmistów (większe grupy gnane były z pominięciem przystanku). Po noclegu w wybudowanych w Strzelcach barakach jeńców gnano dalej, na miejscu pozostawali tylko zmarli i tymi musieli zająć się mieszkańcy wsi. Na miejscu wykorzystywano także jeńców do pracy - w pobliżu znajduje się stacja kolejowa w Nałęczowie gdzie stykają się kolej wąskotorowa łącząca wtedy Nałęczów z Zagłobą i kolej normalnotorowa. Jeńcy przeładowywali towary.
Jeńcy przestali pojawiać się w Strzelcach w momencie likwidacji obozu jenieckiego w Poniatowej. Ponieważ jednak obóz pod zmienionym zarządem działał dalej jako obóz pracy dla Żydów to i obóz przejściowy w Strzelcach pełnił nadal swoją funkcję. Nadal gnano tędy ludzi i nadal pozostawali zmarli do pochowania przez miejscową ludność.
Nie wiem jeszcze gdzie pochowano zmarłych w obozie przejściowym jeńców i Żydów. Ok. 1200 osób. Spoczywają w jednym miejscu czy w wielu? Dlaczego tylko Gazeta Nałęczowska pisze o Żydach tu zmarłych przytaczając fragment opracowania dotyczący jedynie jeńców radzieckich? Autor notki w tej Gazecie dodał to od siebie czy rzeczywiście tak było?