Drzewce w gminie Wąwolnica. W miejscowości tej, która w dokumentach pojawia się już w XIV wieku odkryto pochówki sprzed ponad 3 tysięcy lat. Tu jednak chcę wspomnieć o cmentarzu nowszym ale nie wiem sam czy dużo nowszym. Na jego temat posiadam dwie relacje. Ustną - uzyskaną od spotkanej na drodze pani, którą zapytałem o lokalizację cmentarza. Pisaną - z Gazety Nałęczowskiej i dodatkowo zapis z pracy M. Dąbrowskiego.
Pokaż Cmentarze I wojny światowej na większej mapie
Ustna: Cmentarz powstał w okresie I Rzeczypospolitej lub jeszcze wcześniej. Mieszkańcy wsi dostali zgodę od parafii na założenie własnego cmentarza ze względu na dużą odległość do cmentarza parafialnego w Wąwolnicy. Ostatnie pochówki cywilne były związane z zarazą. Dopiero podczas I wojny światowej ponownie go wykorzystano do grzebania zmarłych żołnierzy stacjonujących wtedy w Garbowie. Podczas kolejnej wojny także chowano tu poległych żołnierzy.
Informacja pisana: Cmentarz powstał podczas potopu szwedzkiego i grzebano tu prawdopodobnie poległych żołnierzy szwedzkich. W 1915 roku po przejściu frontu na wschód pochowano tu ok. 200 żołnierzy armii austro-węgierskiej i nieznaną liczbę żołnierzy rosyjskich. Spoczywa tu też Witold Wiszniewski - osiemnastoletni żołnierz Armii Krajowej z Warszawy. Zginął 19 stycznia 1942 roku podczas próby ucieczki z transportu więźniów do obozu w Majdanku.
M. Dąbrowski podaje zaś takie informacje:
...Otoczony rowem. Pierwotnie miał postać płaskiego kopca (...) Pośrodku cmentarz stał dawniej pomnik. W czasie II wojny światowej dużą część cmentarza zajęły nowe pochówki. W 1983 roku obiekt przebudowano (...) na 16 nagrobkach umieszczono daty: 1914-1918 (...) pochowano tu około 200 żołnierzy austro-węgierskich (z 10 Przemyskiego Pułku Piechoty, 15 i 32 pułku piechoty oraz 12 i 18 węgierskiego pułku piechoty Honved) i rosyjskich, poległych i zmarłych w dniach 2-5 sierpnia 1915 r.
Cmentarzem opiekują się uczniowie szkoły podstawowej w Drzewcach.