Cmentarz żydowski w Szczebrzeszynie

Pierwsze wzmianki o społeczności żydowskiej w Szczebrzeszynie pochodzą z początku wieku XVI. Jednak oficjalnie teren z przeznaczeniem na cmentarz szczebrzeszyńscy Żydzi otrzymali dopiero po 80 latach od ich pojawienia się w mieście. Prawdopodobnie dokument właściciela miasta jedynie usankcjonował wcześniejszą samowolę wyznawców judaizmu.

Obrazek

Pokaż Judaika na większej mapie

Cmentarz położony na wzgórzu nie jest (na razie) zamknięty przed zwiedzającymi. Dojść do niego można czerwonym szlakiem pieszym, lub dojechać również czerwonym szlakiem rowerowym. Po drodze przejeżdża się pomiędzy synagogą i cerkwią powstałą w XIII wieku i uratowaną przez mieszkańców Szczebrzeszyna przed wyburzeniem w latach 30 dwudziestego wieku - mimo tego, że była nieczynna, a w mieście nie nie było wspólnoty prawosławnej. Z takim podejściem mieszkańców miasta nie powinno dziwić, że cmentarz żydowski do dnia dzisiejszego zachwyca mimo braku zabezpieczeń.

Artykuł na temat cmentarza autorstwa Andrzeja Trzcińskiego można przeczytać na stronie

Od siebie dodam tylko zdjęcia, które nie do końca oddają klimat tego miejsca.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I to wszystko jest gdzieś tam nad drewnianym świerszczem do którego idąc przechodzi się obok domu w którym mieszkał kronikarz Zamojszczyzny - Zygmunt Klukowski.