myśli
rozmowy
twarze
pamięć
dotyk i szum wiatru
świat
mam:
pokruszony tytoń w kieszeniach
drobne kamienie w podeszwach
czas skradziony ze snów
drogę przede mną i za mną
jestem tym co mam:
paprochem
wspomnieniem
straconym czasem
chcę być
i jestem
„Wolno mi być sobą, bo nie w ludzkiej mocy odjąć mi to, co posiadam, ani dać, czego pragnę”.
M. Rodziewiczówna – „Wrzos”
Wszystko więc już było. Przeżywamy to jeszcze raz. Myśli wracają do nie swoich głów. Nie świat się zmienia tylko aktorzy.
Piękno w każdym szczególe. Marzy mi się prawdziwa czarna Afryka, z jej różnorodnością etniczną, bogatą kulturą, niespotykaną siłą i radością życia, które triumfują nad biedą, głodem, beznadzieją i rozpaczą. Spotkałam już takie miejsca na ziemi, z którymi zetknięcie jest jak bolesna rana, ale które mimo to przyciągają jak narkotyk. Każde zetknięcie z inną kulturą to wspaniała życiowa nauka, o ile jest się gotowym na „myśli, rozmowy, twarze” …