W Aleksandrowie Kujawskim Żydzi zaczęli osiedlać się w latach sze¶ćdziesi±tych XIX wieku. Pocz±tkowo podlegali gminie wyznaniowej w Służewie, jednak do¶ć szybko aleksandrowscy Żydzi utworzyli własny, niezależny kahał. Jeszcze w latach osiemdziesi±tych XIX w. wzniesiono synagogę. Podobnie jak w innych miastach, także w Aleksandrowie Kujawskim podstawę utrzymania ludno¶ci żydowskiej stanowiły przede wszystkim handel i rzemiosło. Handlowano między innymi produktami spożywczymi, towarami bławatnymi, przyborami kuchennymi i narzędziami. Blisko¶ć granicy sprawiała, że czę¶ć Żydów trudniła się przemytem. W mie¶cie działało też wiele żydowskich zakładów krawieckich, szewskich i czapniczych. Największe skupisko żydowskich domów znajdowało się przy ul. Długiej (obecnej ul. Słowackiego) oraz ul. Piłsudskiego. Jeden ze starszych mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego w relacji spisanej przez
pasjonata historii tego regionu
Zbigniewa Sołtysińskiego, wspominał, iż "Żydzi mieli swoje sklepy przy ul. Słowackiego, przed budynkami przychodni kolejowej. To wszystko były drewniane budy, które potem Niemcy kazali rozebrać".
Przełom stuleci przyniósł szybki wzrost liczebny miejscowej społeczno¶ci żydowskiej. O ile w 1897 roku w Aleksandrowie Kujawskim żyło 286 Żydów, to w spisie ludno¶ci z 1921 roku aż 977 aleksandrowian podało pochodzenie żydowskie, a do 1935 roku liczba ta wzrosła do tysi±ca jedenastu osób. Co dziesi±ty mieszkaniec Aleksandrowa Kujawskiego był wyznania mojżeszowego.
Kryzys w okresie międzywojennym dotkn±ł też mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego. Trudne warunki ekonomiczne, bezrobocie i brak perspektyw sprzyjały nastrojom antysemickim. Zainicjowana i podsycana przez narodowców akcja bojkotu uderzyła w wiele żydowskich sklepów. W tej napiętej atmosferze w¶ród czę¶ci aleksandrowskich Żydów popularno¶ć zyskały idee syjonistyczne i lewicowe. W mie¶cie aktywnie działały organizacje społeczno-polityczne, takie jak Brit Hazohar, Haszomer Hacair czy Ogólnożydowski Zwi±zek Robotniczy Bund.
Po wybuchu II wojny ¶wiatowej Aleksandrów Kujawski został wł±czony do Rzeszy. Po zajęciu miasta przez nazistów na ludno¶ć żydowsk± nałożono wysokie kontrybucje. Rozpoczęły się prze¶ladowania miejscowych Żydów, grabieże i gwałty. W dniu 10 wrze¶nia 1939 r. podpalono synagogę. Już pod koniec 1939 roku wielu Żydów zmuszono do opuszczenia swego rodzinnego sztetl, przesiedlaj±c ich do między innymi Warszawy, Grójca, Sokołowa Podlaskiego, Łyszkowic i Bełchatowa. W miejscowo¶ci pozostało około pół tysi±ca osób pochodzenia żydowskiego, które Niemcy wykorzystywali do przymusowych robót, między innymi przy budowie drogi do Ciechocinka. Żydzi byli stopniowo deportowani do gett na terenie Generalnej Guberni. W 1942 roku wywieziono ostatni± grupę aleksandrowskich Żydów - prawdopodobnie trafili do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem.
Cmentarz żydowski w Aleksandrowie Kujawskim powstał prawdopodobnie pod koniec XIX wieku, wraz z usamodzielnieniem się miejscowej gminy wyznaniowej. Nekropolię założono na wschód od miasta, przy obecnej ul. Parkowej. W czasie II wojny ¶wiatowej cmentarz został czę¶ciowo zniszczony, a płyty nagrobne wykorzystano do prac drogowych. W 2007 roku Zbigniew Sołtysiński w swym artykule zamieszczonym w "Pulsie Aleksandrowa" tak opisywał stan cmentarza: "Na stałe już pewnie ostatnie się w nazewnictwie lokalnym słowo Kierchol, dla okre¶lenia terenów położonych na końcu ul. Parkowej. (.....) Nic prócz nazwy do dzi¶ się nie zachowało, bo macewy Niemcy użyli do budowy dróg. Sam nigdy nie domy¶liłbym się, że mała, porosła chwastami polanka na skraju skarpy, otoczona krzaczastymi głogami i klonem, może być miejscem wiecznego spoczynku. Życzliwa pomoc jednego z mieszkańców zaprowadziła mnie we wła¶ciwe miejsce, a wyzieraj±ce ze skarpy czę¶ci ko¶ci utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie zbł±dziłem". W latach dziewięćdziesi±tych podczas poszerzania drogi zdjęto kilka metrów skarpy, na ktorej położony jest cmentarz.
Pragn±cy zachować anonimowo¶ć mieszkaniec Aleksandrowa Kujawskiego w li¶cie przysłanym do naszej redakcji w 2015 r. napisał: "Miałem okazję wysłuchać licznych relacji ludzi pamiętaj±cych cmentarz z okresu powojennego. Po pozostałych wtedy nagrobkach było widać jasno granice i układ cmentarza. Nie jest chyba więc do końca prawd±, że to Niemcy zniszczyli cmentarz, przynajmniej nie całkowicie. Dowiedziałem się, że były ¶lady po bramie cmentarza, jeden ze ¶wiadków pamięta jeszcze dzi¶ dokładnie jej miejsce. Był koniec lat 50-tych albo w latach 60-tych archeolodzy z Torunia wydobywali szcz±tki, czy¶cili je i wywozili. Przy tych pracach zatrudniani byli mieszkańcy Aleksandrowa. Jeden z mieszkańców opowiadał, że niektórych grobów nie ekshumowano, a inne ko¶ci wywożono. ¦lady po nagrobkach były tutaj jeszcze w latach 90-tych (sam widziałem pozostało¶ci po 2 grobach), teren był wtedy bardzo mocno zaro¶nięty. Niedaleko cmentarza żydowskiego był wiatrak. Z archiwalnej mapy wynika, że w okresie międzywojennym obok cmentarza były dwa wiatraki. Również Maria Danilewicz-Zielińska pisze w swoich wspomnieniach o wiatrakach opodal kirkutu".