Kliknij, aby dodać stronę do ulubionych
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas
WODZISŁAW ¦LˇSKI

Nie jest możliwe dokładne odtworzenie historii Żydów mieszkaj±cych na Ziemi Wodzisławskiej i w samym Wodzisławiu - mie¶cie założonym w roku 1257. Nie ma żadnych dokumentów dotycz±cych dziejów miasta, a jedynym Ľródłem jest kronika Wodzisławia, napisana w latach 1860-64 przez Henkego w języku niemieckim. Można wnioskować, że społeczno¶ć starozakonna jest zwi±zana z dziejami miasta od pocz±tku jego powstania, to jest od 1257 roku. Zwi±zki Wodzisławia z Wrocławiem i Krakowem, przynależno¶ć polityczna do Czech, to czynniki przemawiaj±ce za tym, że Żydzi na Ziemi Wodzisławskiej mieszkali od najdawniejszych czasów. Prawdopodobnie przed XVI wiekiem nie zanotowano tu żadnych antyżydowskich incydentów.

Ziemia Wodzisławska będ±ca czę¶ci± Górnego ¦l±ska od 1201 roku należała pod względem administracyjnym do Księstwa Opolsko Raciborskiego, rz±dzonego przez księcia Mieszka Pl±tonogiego. Lokacja miasta według powszechnie przyjętej wersji miała miejsce we wspomnianym roku 1257 za czasów księcia Władysława. Księstwo raciborskie wraz z nasz± ziemi± staje się czę¶ci± Korony Czeskiej. Wodzisław zwi±zany z Raciborzem staje się czę¶ci± przekształcaj±cych się wówczas księstw. I tak należy do księstwa opawsko raciborskiego, księstwa karniowskiego, by od 1502 roku uzyskać statut Wolnego Mniejszego Państwa Stanowego, będ±cego czę¶ci± Prowincji ¦l±skiej w ramach Królestwa Czech, a od roku 1526 Niemieckiego Cesarstwa Habsburgów.

Ta przynależno¶ć polityczna do wspomnianych struktur powoduje, że i na tym terenie obowi±zuj± przepisy ograniczaj±ce wolno¶ć Żydów. Warto tu przytoczyć tre¶ć zachowanego dokumentu wydanego w Raciborzu. Taki przywilej wydany w roku 1510 w języku czeskim obowi±zywał prawdopodobnie i w podporz±dkowanym Raciborzowi Wodzisławiu. Oto jego tre¶ć: "Takie gim tomuto miestu przirzikame, ze nyn y na wieczne czasy, My any nasze budouczy Knizata a pany Ratiborzsky, Ziduw do toho miesta any około miesta przygimati ne marne" ("także temu miastu przyrzekamy, że teraz i na wieczne czasy, My i nasi potomkowie ksi±żęta i panowie raciborscy, Żydów do tego miasta i okolic nie będziemy przyjmowali)". Czy podobny dokument wydały władze Wodzisławia? Tego nie wiemy. Można jednak przypuszczać, że taki zakaz obowi±zywał prawdopodobnie i w Wodzisławiu.

W wieku XVIII na tych terenach ¦l±ska spotykamy już ludno¶ć żydowsk±. Wi±że się to z przepisami wydawanymi przez władze, o których już była mowa. Żydzi występuj± z pismami do władz miejskich z propozycjami osiedlenia się. Henkew swej kronice podaje, że w 1753 r. mieszkały w Wodzisławiu 24 rodziny żydowskie. W 1772 roku mieszkało w Wodzisławiu 28 Żydów, z których dwóch było wła¶cicielami domów. Autor wspomina o istniej±cym w roku 1743 jednym sklepie żydowskim. W 1749 roku pojawił się jeszcze jeden sklep prowadzony przez Żyda Mosesa Hirscheld. Ten ostatni wraz ze swym synem Lóbel był dzierżawc± miejskiego urbarza warzenia piwa i wyszynku wina. W połowie wieku XIX w Wodzisławiu jest już 27 kupców i handlowców pochodzenia żydowskiego oraz 7 rzemie¶lników i 8 wła¶cicieli karczm.

Warzenie piwa i wyszynk wina był przywilejem zagwarantowanym dla wodzisławskich mieszczan, wydanym przez jednego z wła¶cicieli państwa stanowego Stefana Plaweckiego w roku 1666. Ten dokument to "konstytucja wodzisławskiego państwa stanowego" w ówczesnym czasie. W czę¶ci dotycz±cej interesuj±cych nas spraw można przeczytać: "Wszelkiego rodzaju wyszynk wina, warzenie piwa i wyszynk, tak samo miodu pitnego w mie¶cie Wodzisławiu ma przysługiwać nikomu innemu, jak tylko mieszczanom wodzisławskim według kolejno¶ci domów uprawnionych do wyszynku i nie może ich w tym spotkać najmniejsza przeszkoda albo uszczerbek (z wyj±tkiem, gdyby kto¶ przedtem uzyskał od zwierzchno¶ci większe prawo), teraz i w przyszłych czasach. Nikt nie ma mieć prawo bez zezwolenia gminy miejskiej przywieĽć do miasta wina i tu go składować, lecz tylko mieszczanie wodzisławscy mog± szynkować wino według kolejno¶ci szynków i ten, na którego przypadnie wyszynk, winien od każdej beczki pojemno¶ci 10 wiader wpłacić dwa i pół guldena ¶l±skiego na ratusz, które pieni±dze należeć będ± dobru ogólnemu miasta. Jednakie prawo wyszynku przysługiwać będzie każdemu uprawnionemu do szynków ani± tylko dzień przed jarmarkiem i tydzień po jarmarku, nie dłużej. Tak samo warzenie i wyszynk piwa, jak i miodu następować będzie według kolejno¶ci domów uprawnionych do wyszynku i nie powinna nast±pić w tym żadna zmiana, z wyj±tkiem, gdyby nagła konieczno¶ć miasta tego wymagała, zęby warzyć piwo na gminę, co opierałoby się na postanowieniu całej gminy. Od każdego waru maj± należeć gminie dwa wiertale słodu i dwa talary ¶l±skie i 15 groszy, jak dawniej, tak na wieczne czasy; słód za¶ mog± mieszczanie jak przedtem mleć w pańskim młynie przy mie¶cie".

Liczba wodzisławskich Żydów prawdopodobnie nie odbiegała aż tak mocno od liczby tej grupy w innych miastach ¶l±skich w tym okresie. W pobliskim Rybniku w końcu XVIII wieku mieszkało 94 Żydów, co stanowiło 7,5%. Bior±c pod uwagę przytoczone dane dotycz±ce Żydów w Wodzisławiu w końcu XVIII wieku, można przyj±ć, że wskaĽnik ten wynosił 2,4%.

W roku 1809 miały miejsce w Wodzisławiu wybory do władza samorz±dowych na podstawie przepisów pruskich. Te demokratyczne wybory de facto położyły kres istnienia Wolnemu Mniejszemu Stanowemu Państwu Wodzisław. W wyniku wyborów na czele miasta stan±ł burmistrz Karol Mentzel. Miasto podzielono na trzy obwody: pszczyński, żorski i raciborski. Na czele poszczególnych obwodów stanęli mieszkańcy Wodzisławia pochodzenia żydowskiego. I tak obwodem żorskim licz±cym 446 mieszkańców kierował naczelnik Samuel Blumenrich, obwodem pszczyńskim licz±cym 477 mieszkańców naczelnik Sabath Wartenberger, a obwodem raciborskim licz±cym 435 mieszkańców naczelnik Leobel Schott. Od roku 1812 Żydzi mogli piastować stanowiska w radzie miasta zgodnie z zarz±dzeniem władz państwowych. Odpowiednie przepisy przyznaj±ce im prawa obywatelskie wydano dnia 11 marca 1812 roku. Pierwszym Żydem, który zasiadł w radzie miasta Wodzisławia był handlowiec Mokrauer2 5. Podczas kolejnych wyborów do władz aż dwukrotnie zasiadali w radzie handlowiec pochodzenia żydowskiego Lówenthal, a także kupcy Stelnitz i Graupner oraz po jednym razie Berger, handlowiec i arendarz Aufrecht. Podczas wyborów w roku 1863 w radzie miasta Wodzisławia znalazło się dwóch kupców pochodzenia żydowskiego. Byli to Stelnitz i Schafer.

Nie znalazłem danych dotycz±cych liczby ludno¶ci pochodzenia żydowskiego w Wodzisławiu w XX wieku. Jednak większo¶ć z nich wyjechała z miasta po wł±czeniu Wodzisławia do Polski, co nast±piło oficjalnie w dniu 4 lipca 1922 roku. Według oficjalnych spisów w latach trzydziestych XX wieku mieszkało w Wodzisławiu trzech Żydów na ogóln± liczbę 4942 mieszkańców. W wydawanym od roku 1991 pi¶mie "Herold Wodzisławski" możemy przeczytać na ten temat: "Żydzi wodzisławscy byli przeniknięci kultur± niemiecka, dlatego tez po przyznaniu Wodzisławia Polsce przenie¶li się po 1922 roku do Niemiec. W Wodzisławiu pozostała tylko stara pani Steinert, matka żołnierza poległego za cesarza i Wielkie Niemcy wraz z córk±, co nie uchroniło je przed wywiezieniem do gazu przez hitlerowców". Pan Władysław Wyleżych okre¶la datę wywózki pani Steinert do O¶więcimia na lata 1940/41. Podaje także, że w okresie międzywojennym w Wodzisławiu znajdowały się dwa sklepy prowadzone przez Żydów, którzy mieszkali w Sosnowcu. Jeden z tych sklepów znajdował się na wodzisławskim rynku i istniał do roku 1935, natomiast drugi prowadzony przez Halpera istniał do 1938 roku.

Co do rodziny Steinert pan Wyleżych podaje, że po przył±czeniu Wodzisławia do Polski w roku 1922 pozostał w Wodzisławiu pan Steinert, który był krawcem. Jego zakład znajdował się na rogu obecnej ulicy ¶w. Jana i Aptecznej. Cieszył się on uznaniem mieszkańców i szył ubrania dla większo¶ci mieszkańców. Jego pogrzeb odbył się w roku 1932 lub 1933. Był to ostatni pogrzeb żydowski w Wodzisławiu.

Ludno¶ć pochodzenia żydowskiego w Wodzisławiu w XIX wieku zajmowała się głównie handlem. Kronikarz podaje, że handel zbożem opanowany jest całkowicie przez Żydów. Mieszkańcy pochodzenia żydowskiego stanowili w mie¶cie grupę elitarn±. Byli wła¶cicielami najokazalszych budynków w mie¶cie. Do takich należały kamienice Seeliga Chom, na rynku obecnie delikatesy "Chez Vincent", kamienica "Pod Lwem" własno¶ć rodziny Loewe. Rodzina Aufrechtów posiadała trzy okazałe kamienice. Kamienicę "Pod Lwem" znajduj±c± się na narożniku wodzisławskiego rynku u zbiegu ulic Powstańców i Targowej nabyła w latach międzywojennych rodzina Wyleżychów. Jednym z budynków rodziny Aufrechtów to obecna siedziba pogotowia ratunkowego na ulicy Bogumińskiej nr 3. Ta okazała kamienica została zbudowana około roku 1880 z przeznaczeniem na sierociniec. Używana była jako prywatna szkoła dla dziewcz±t do roku 1922. Jedn± z ostatnich nauczycielek w tej szkole była Żydówka pani Herlitz pracuj±ca tu w latach 1914 -1920.

Na podstawie rozporz±dzenia władz pruskich, w 1854 roku utworzono w Wodzisławiu gminę żydowsk±, do której należeli także mieszkańcy wyznania mojżeszowego z Gołkowic, Kokoszyc, Krzyżkowic, Dolnego i Górnego Jastrzębia, Marklowic Górnych i Dolnych, Radlina Dolnego i Górnego, ¦wierkaln, Turzy, Górnych i Dolnych Rydułtów, Biertułtów, Pszowa, Gorzyc, Gorzyczek, Olzy i Rogowa. Tak ukonstytuowana gmina składa się mniej więcej z 500 dusz, w tym obecnie 61 mężczyzn uprawnionych do głosowania; z nich wybrano 4 do zarz±du a 10 na reprezentantów gminy.

Gmina wyznaniowa żydowska w Wodzisławiu ¦l±skim faktycznie przestała istnieć po 1922 r. ze względu na brak starozakonnych w mie¶cie i okolicach. Formalne jej rozwi±zanie nast±piło na podstawie rozporz±dzenia wojewody ¶l±skiego z dnia 28 lipca 1924 roku.

SYNAGOGA

Od 1798 r. w Wodzisławiu istniała synagoga (obecne kino Czar na ulicy Targowej), któr± wybudowano we wspomnianym roku na placu na ten cel podarowanym. Był to budynek z drewna, który w 1822 r. podczas wielkiego pożaru miasta także się spalił i został odbudowany w 1826 r. według planu przepisanego przez władzę już jako budynek murowany.

synagoga w Wodzisławiu ¦l±skim
Archiwalne zdjęcie, wykonane przed synagog± w Wodzisławiu ¦l±skim

Opis synagogi wodzisławskiej podaje znany badacz ¶l±skich judaików, Dariusz Walerjański: "usytuowana w centrum starego miasta, budynek na pocz±tku minionego wieku wolnostoj±cy, tynkowany, dawniej dwukondygn±cyjny, zwieńczony dachem czterospadowym orientowany na planie litery T z ozdobn± elewacj± frontow± zdobion± w czę¶ci ¶rodkowej jednoosiowym ryzalitem wystaj±cym poza lico dachu, z dużym prostok±tnym oknem zamkniętym łukowato nad nim okr±gły - oculus z gwiazd± Dawida. Do wnętrza wiodły trzy wej¶cia łukowe w formie romańskich portali flankowane kolumnami. Wej¶cia boczne zdobione były nad portalami gwiazdami Dawida. Prawdopodobnie w czę¶ci frontowej mie¶cił się przedsionek nad nim tzw. babiniec. Od 1938 roku przebudowana z czę¶ciowym zachowaniem pierwotnej brył". Synagoga była w latach II Rzeczypospolitej nieczynna ze względu na brak w mie¶cie Żydów. W roku 1938 budynek zakupili przedstawiciele Zwi±zek Powstańców ¦l±skich i został on przebudowany na Dom Powstańca. W okresie hitlerowskiej okupacji urz±dzono tu kino wbrew wcze¶niejszej umowie, która zakładała poszanowanie tego budynku jako byłego miejsca kultu.

W zwi±zku ze sprzedaż± synagogi w Wodzisławiu w "Gamecie Żorskiej" nr 5 z 4 lutego 1938 roku można przeczytać taki tekst: "W Wodzisławiu ¦l. gmina izraelska wystawiła na publiczn± sprzedaż synagogę. Oferty na kupno placu wraz z synagog± składać należy do 14 lutego bież±cego roku do gminy izraelickiej w Rybniku. Wodzisław potrafił się uporać z Żydami do tego stopnia, ze zmuszeni s± oni sprzedać synagogę. Przykład ten niech działa zachęcaj±co dla innych miast".

W Wodzisławiu działała także rzeĽnia rytualna. Znajdowała się ona na ulicy Michalskiego, przy jej bocznym wylocie na obecn± ulicę Kusza, naprzeciw siedziby PZU.

ZAGŁADA

Lata ostatniej wojny ¶wiatowej to najtragiczniejszy rozdział w dziejach Żydów. Planowana zagłada całego narodu doprowadziła do uruchomienia "fabryk ¶mierci", z których największ± był Auschwitz. Ewakuacja tego obozu zagłady rozpoczęła się w styczniu 1945 roku. Jedna z tras ewakuacji więĽniów to trasa O¶więcim Pszczyna - Jastrzębie Zdrój - Wodzisław ¦l±ski. Ten 63 kilometrowy odcinek miało przej¶ć 25 tysięcy ludzi całkowicie wyczerpanych nieludzkimi warunkami panuj±cymi w obozie. Ewakuacja rozpoczęła się 17 stycznia 1945 roku. Na jej trasie u¶miercono, co najmniej 450 więĽniów. Ich mogiły znajduj± się w takich miejscowo¶ciach powiatu wodzisławskiego, między innymi w Mszanie, gdzie spoczywa 26 więĽniów. W tej grupie duż± liczbę stanowili Żydzi. Na rozpoznanych 14 numerów obozowych większo¶ć to osoby pochodzenia żydowskiego z różnych krajów europejskich. W obecnej dzielnicy Wodzisławia Wilchwach spoczywa 5 więĽniów. Dwóch z nich to Żydzi w tym jeden pochodz±cy z Holandii. W Wodzisławiu ¦l±skim znajduje się kilka miejsc upamiętniaj±cych pomordowanych. Na ulicy Michalskiego zamordowano 10 więĽniów.

Na terenie stacji kolejowej w Wodzisławiu ¦l±skim hitlerowcy zabili 30 więĽniów. Było to miejsce, sk±d ewakuowanych więĽniów wywożono kolej± w kierunku zachodnim w czasie zbliżaj±cych się wojsk rosyjskich. Sceny te opisuje jeden z Żydów: "Jeste¶my na stacji. Czoło kolumny znika w parowozowni, z której dolatuje gwar tysięcy głosów. Z trudem dostajemy się do wnętrza. Uderza nas fala okropnego zaduchu z ludzkiego, brudnego zbiorowiska. Jest tak ciasno, że poruszenie ręk± wymaga wielu zabiegów. Za to przenika nas ciepło, smrodliwe wprawdzie, ale jakie upragnione! Wkrótce ogarnia nas senno¶ć, ¶pimy na stoj±co, co chwilę przestępuj±c z jednej zdrętwiałej nogi na drug±. Budzi nas blady ¶wit i dotkliwy głód. Wypędzaj± nas na dworzec. Na bocznicy stoj± otwarte węglarki, o dnach przysypanych na wysoko¶ci 20 cm ¶niegiem".

Największa mogiła pomordowanych o¶więcimiaków znajduje się na cmentarzu przy ulicy Ofiar O¶więcimskich. Jest to Góra Piasakowa, za rzek± Le¶nic±. Tu pogrzebano aż 43 ofiary faszystów. W tym miejscu hitlerowcy prawdopodobnie już w grudniu 1944 roku zamordowali trzech Czechów, ale brak jest informacji o powodach tej zbrodni. Obecnie znajduje się tu pomnik upamiętniaj±cy ofiary "marszu ¶mierci" z 1945 roku. Corocznie odbywaj± się tu wiece przypominaj±ce o tych wydarzeniach.

Hitlerowcy mordowali więĽniów także w innych miejscach w Wodzisławiu. W relacji pana Franciszka Parmy spisanej w roku 1954 znajduje się informacja, że zwoził on zwłoki z ulicy Jastrzębskiej, Marklowickiej. Ofiary obozu w O¶więcimiu pogrzebano także w Marklowicach. Tu zginęło z r±k SS-manów 7 więĽniów.

Społeczeństwo powiatu z narażeniem życia udzielało schronienia i pomocy uciekaj±cym z trasy ewakuacyjnej więĽniom w tym Żydom. W Mszanie u rodziny Bukowiec i Horowski ukrywał się Żyd pochodz±cy z Francji. U rodziny Sitek, Sosna, Tatarczyk ukrywała się Żydówka z Sosnowca. W tej miejscowo¶ci udzielono pomocy dziesięciu czeskim Żydom. Na Wilchwach w gospodzie Blazego dzięki pomocy SS-mana i miejscowych zdołało ukryć się osiemna¶cie kobiet narodowo¶ci żydowskiej. Tragicznie zakończyła się okupacja dla Żydówki ukrywaj±cej się w Biertułtowach. Została ona ujęta przez hitlerowców i stracona w marcu 1945 roku.

Inaczej potoczyły się losy trzech Żydówek, które znalazły schronienie w Radlinie u rodziny Tkocz. Były to Eugenia Klapholz z Krakowa oraz Ewa Brzegowski i Jadwiga Schlicht z Będzina. Marcin Maroszek, potomek rodziny Tkocz, były uczeń Zespołu Szkół Ekonomicznych w Wodzisławiu, tak opisuje te wydarzenia: "Szły ponad kilometr pukaj±c do kolejnych drzwi, lecz nikt nie chciał podejmować ryzyka, jakie wi±zało się z ich schronieniem. W końcu doszły do domu Józefa i Marii Tkocz, moich dziadków". Fakt ten wspomina w jednym z listów Eugenia Klapholz "Dzi¶ 18-tego stycznia 1980 roku upłynęło 35 lat, kiedy wyruszyłam z tego ¶miertelnego lagru w O¶więcimiu. Dwa dni chodziłam pieszo, aż doszli¶my do Wodzisławia... Ja już oddałam wszelk± nadzieję, że kiedy¶ będę wyzwolona, żyć na wolno¶ci. Ale kiedy 20 stycznia 1945 roku zapukałam do Waszego domu, ja wzięłam tę odwagę, ponieważ rwałam się do życia na wolno¶ci".

Rodzina Tkocz została odznaczona medalem "Sprawiedliwy w¶ród narodów ¶wiata" - najważniejszym odznaczeniem przyznawanym przez Instytut "Yad Vashem" w Jerozolimie . Wyryto na nim motto: "Kto ratuje jedno życie, jakby ¶wiat cały ratował".

CMENTARZ ŻYDOWSKI W WODZISŁAWIU ¦LˇSKIM

Na skutek zarz±dzenia ogłoszonego w dzienniku urzędowym władz pruskich z 24 maja 1814 roku gmina żydowska założyła własne miejsca pochówku w Wodzisławiu, ponieważ przedtem zwłoki zmarłych tu Żydów przewożono aż do Mikołowa i tam chowano, co powodowało bardzo duże koszty. Gmina otrzymała też taryfę pogrzebow± od władzy krajowej. Mikołowski kirkut należał do starych i powstał w 1682 r. Stary cmentarz żydowski w Mikołowie nie zachował się, a nowy założono tam w 1815 r.

Cmentarz żydowski w Wodzisławiu został zdewastowany przez hitlerowców. Zniszczone nagrobki znajduj± się prawdopodobnie na miejscu pochówku, gdyż nie ma relacji o ich wywózce w inne miejsce. Zostały one wcze¶niej porozbijane w czasie, kiedy z cmentarza wywożono piasek na polecenie okupacyjnych władz niemieckich. Po cmentarzu nie pozostały prawie żadne ¶lady. Na cmentarzu żydowskim znajdowała się budowla z cegły, maj±ca około trzech metrów wysoko¶ci, okre¶lana przez mieszkańców jako "dom modlitw". Po tej budowli nie ma żadnych ¶ladów i nie wiadomo, w którym roku, w czasie ostatniej wojny j± zniszczono. Po II wojnie ¶wiatowej urz±dzono na tym miejscu cmentarz żołnierzy radzieckich.

Wodzisław ¦l±ski - cmentarz żydowski
Wodzisław ¦l±ski - cmentarz żydowski Wodzisław ¦l±ski - cmentarz żydowski Wodzisław ¦l±ski - cmentarz żydowski
Teren cmentarza (foto: M. Płoszaj)
Odnalezione macewy (foto: M. Płoszaj)
W miejscowym Muzeum przechowywane s± dwie macewy, pochodz±ce z cmentarza żydowskiego w Wodzisławiu ¦l±skim. Na jednym z nagrobków - odnalezionym przez Stefana Górskiego w 1995 r. podczas wykopalisk na ulicy Wałowej - umieszczono inskrypcję w języku hebrajskim o tre¶ci: "Tu pochowana kobieta Hana córka Jojsifa. Zmarła 23 tamuz 674. Niech jej dusza będzie zwi±zana węzłem życia" (23 tamuz (5)674 r. = 14 lipca 1914 r., tłum. Dariusz Walerjański)

Powyższy tekst stanowi fragment broszury autorstwa p. Kazmierza Mroczka, zatytułowanej "Dzieje wodzisławskich Żydów", wydanej w 2002 roku przez Wodzisławskie Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Europejskiej. Dziękujemy Autorowi za wyrażenie zgody na publikację.

Polecamy też lekturę artykułu "Po schodach pamięci"

Tworzone wła¶nie stowarzyszenie "Jerusza-Dziedzictwo" zamierza przeprowadzić prace restauracyjne na cmentarzu żydowskim. W planach jest wzniesienie bramy, która ma stanowić formę upamiętnienia tej nekropolii. Je¶li chcesz wesprzeć t± inicjatywę, odwiedĽ miejscowe muzeum lub herbaciarnię przy ul. Zamkowej 3, gdzie rozprowadzane s± cegiełki, z których dochód zostanie przeznaczony na budowę bramy. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule Mirosławy Ksi±żek "Ocalić dziedzictwo".
Poszukujemy wszelkich informacji o Żydach z Wodzisławia ¦l±skiego i ich nekropolii.
Czekamy też na wspomnienia osób, które pamiętaj± ten cmentarz z okresu przed II wojn± ¶wiatow±.
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas