Kliknij, aby dodać stronę do ulubionych
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas
SANOK
  English text

Najwcześniejsze wzmianki o Żydach w Sanoku (w języku jidysz - Sanuk, Sonik, Sunik, Sunok) pochodzą z czasów panowania Kaziemierza Wielkiego. Początkowo sanocka gmina wyznaniowa podlegała kahałowi w Lesku. W 1720 roku król August II Mocny wydał przywileje dla społeczności żydowskiej Sanoka. Przez wiele lat Żydzi stanowili znaczną część ludności miasta. Popularnością cieszył się chasydyzm. Przed wybuchem wojny w mieście mieszkało prawie pięć tysięcy Żydów.

Pierwszy cmentarz żydowski w Sanoku założono prawdopodobnie około 1720 roku. Nekropolia znajdowała się przy obecnej ul. 3 Maja i została doszczętnie zniszczona w czasie II wojny światowej, w latach PRL na jej terenie wzniesiono budynek restauracji.

Drugi, "nowy" cmentarz żydowski zlokalizowany jest na zboczu niewielkiego wzniesienia przy ul. Kiczury. Nieznana jest data założenia cmentarza, ostatni pochówek miał miejsce w 1957 roku. W czasie wojny większość płyt nagrobnych Niemcy wykorzystali do utwardzania ulic. W dolnej, uporządkowanej części cmentarza zachowało się jeszcze kilkadziesiąt macew. Na wzniesionym przez Fundację Rodziny Nissenbaumów pomniku pamięci Żydów zamordowanych w czasie okupacji niemieckiej, wyryto napis: "Kto stanie przed tym pomnikiem, niechaj pochyli głowę i z czcią wspomni męczenników poległych za ojczyznę i wiarę, za godność i wolność wszystkich ludzi - przeciw bestialstwu ludobójczego rasizmu. Spokój ich szczątkom!". Górną część cmentarza porastają krzewy. Wśród zarośli kryje się wiele zniszczonych, połamanych nagrobków. Obrasta je mech, zapewne część stel przykrywa warstwa ziemi.

Podczas II wojny światowej na terenie nekropolii Niemcy dokonywali egzekucji, w których zginęło co najmniej kilkaset osób. Żadne liczby nie oddadzą jednak tragedii ofiar. Przytoczmy zeznania Janiny Piotrowskiej i Jana Smyczyńskiego, złożone przez Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich: "Gestapowcy przyprowadzili na cmentarz żydowski w Sanoku dwie kobiety żydowskie wraz z ośmiorgiem dzieci, z których najmłodsze w beciku jedna z matek trzymała na ręku, a najstarsza dziewczynka miała osiem - dziewięć lat. Grób nie był jeszcze gotowy, albowiem Żydzi dopiero go wybierali. Kobiety wraz z dziećmi usiadły na trawie w pobliżu grobów i zawodziły. Dzieci, nie zdając sobie sprawy z sytuacji, biegały pomiędzy nagrobkami bawiąc się i śmiejąc. W pewnej chwili jeden z gestapowców wyrwał niemowlę z rąk matki, uniósł je jedną ręką do góry, a w drugiej trzymając pistolet, strzelił w nie i z becikiem rzucił do grobu. Zaraz drugim strzałem pozbawił życia matkę tego dziecka. Inny gestapowiec tej drugiej kobiecie polecił przyprowadzić swoje dzieci nad grób, co ta uczyniła. Dwoje dzieci przybiegło do niej. Zaraz zastrzelił je, jak również matkę. Pozostałe dzieci dopiero wówczas pojęły grozę sytuacji i rozbiegły się po cmentarzu, kryjąc się za nagrobkami. Dwóch gestapowców biegało za nimi i strzelało. Ośmioletnia dziewczynka, raniona, nie mogła już o własnych siłach podejść nad grób. Gestapowiec chwycił ją za włosy i owinąwszy je wokół swojej ręki, wlókł po ziemi, kopiąc ją przy tym butami. Tu nad grobem dobił ją".

Teren nekropolii jest ogrodzony, klucz do bramy cmentarnej można wypożyczyć w biurze Administracji Cmentarzy Komunalnych na pobliskim cmentarzu miejskim. Biuro jest czynne w dni robocze, warto wcześniej uprzedzić jego pracowników o planowanej wizycie (tel. 013 463 29 73).

Sanok jest dobrym miejscem do zapoznania się z wielokulturowością rejonu. O obecności Żydów w mieście przypomina cmentarz, znajdujący się w pobliżu rynku budynek dawnej synagogi, czy wreszcie staromiejska ulica Żydowska. W sanockim skansenie zgromadzono zabytki architektury podkarpackich grup etnograficznych - Bojków, Łemków, Pogórzan i Dolinian. Warto odwiedzić też Muzeum Ikon, a w Karczmie przy Rynku spróbować dań regionalnych.

Wiele informacji o społeczności żydowskiej w Sanoku znajdziesz na witrynie Shtetlinks

tekst: K. Bielawski
zdjęcia: G. Bielawska, K. Bielawski
zdjęcie panoramiczne: Jacques Lahitte

Dziękujemy Dyrektorowi Administracji Cmentarzy Komunalnych, p. Bernardowi Jayko
za okazaną pomoc

strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas