Obecno¶ć ludno¶ci żydowskiej w Opolu w okresie ¶redniowiecza potwierdzaj± wzmianki Ľródłowe z lat 1396, 1451, 1533, 1557 i 1564. Po wypędzeniu Żydów z Opola w 1565 r. nie powrócili oni do tego miasta aż do 1741 r. Wówczas osiedliła się tu pierwsza rodzina żydowska. W ci±gu czterdziestu lat liczba opolskich Żydów wzrosła do dwudziestu, w 1787 r. wynosiła ona trzydzie¶ci cztery, a w 1812 r. już czterdzie¶ci osiem osób.
Ów ci±gły wzrost doprowadził w 1812 r. do uniezależnienia się dwunastu opolskich rodzin żydowskich od gminy mozaistycznej w Białej Prudnickiej i założenia własnej - opolskiej. Gmina niemalże od razu rozpoczęła działania maj±ce na celu uzyskanie dwóch istotnych dla jej istnienia instytucji - własnego cmentarza i synagogi. Zgodę na założenie nekropolii władze Opola wydały już w 1816 r. (w mie¶cie żyło wówczas dziewięćdziesięciu o¶miu Żydów). Na budowę bożnicy gmina musiała jednak poczekać jeszcze ponad dwadzie¶cia lat. Dopiero gdy nast±pił znaczny wzrost liczby Żydów w mie¶cie - w 1825 r. było ich dwustu (stanowiło to 3,5% ogółu mieszkańców Opola), a w 1837 r. trzystu dwudziestu dziewięciu (odpowiednio 4,8%) - udało się im zbudować własn± ¶wi±tynię. Synagogę otwarto w 1842 r. i mie¶ci się ona po dzień dzisiejszy przy obecnej ul. Szpitalnej 2 (magazyn "Domu Ksi±żki"). Na jej po¶więcenie zaproszono liberalnego rabina z Wrocławia, Abrahama Geigera.
Na pierwszego opolskiego rabina został wybrany w 1847 r. Salomon Cohn. Sprawował on ów urz±d do 1853 r., a jego następcami byli: Adolf Wiener (1853-1895); bodaj najznakomitszy rabin Opola, zwolennik stopniowej asymilacji niemieckich Żydów, jako jedyny Żyd otrzymał tytuł honorowego obywatela Opola; Hermann Vogelstein (1895-1897), Leo Beck (1897-1907), Felix Goldmann (1907-1917), David Braunschweiger (1918 - 1928), Alfred Phillip (1928), Lothar Lubasch (1928-1930), Salomon (1930-1931), Pfingst z Nordhausen (1931-1933), Hans Hirschberg (1934-1939).
Gmina opolska była bardzo prężn± instytucj± - głównie dzięki zaangażowaniu swych członków. Od 1822 r. działała elementarna szkoła żydowska, w latach czterdziestych XIX w. zostało założone Bractwo Pogrzebowe, w kolejnych latach m.in. Stowarzyszenie Żydowskiej Historii i Literatury. Wzrost liczby ludno¶ci żydowskiej - w 1846 r. było to czterysta osiemdziesi±t cztery osoby (6,2% ogółu opolan), a w 1864 r. sze¶ćset sze¶ćdziesi±t cztery osoby (6,3%) - spowodował zwiększenie zasięgu gminy żydowskiej w Opolu na Krapkowice, Pruszków i czterdzie¶ci okolicznych wsi.
Ludno¶ć żydowska miała niezwykle duży wpływ na rozwój Opola - głównie poprze aspekt ekonomiczny. Do najznamienitszych rodów żydowskich należy zaliczyć przede wszystkim Friedlaenderów. Marcus Friedlaender w 1824 r. wydzierżawił tzw. "Arendę Zamkow±", która dała podwaliny pod renomowany browar "Zamkowy". Jego syn, Siegfried Friedlaender, rozbudował rodzinny interes, ale nie ograniczył się tylko do działalno¶ci gospodarczej. Przez ponad trzydzie¶ci lat był członkiem władz opolskiej gminy żydowskiej, w 1868 r. został członkiem Rady Miejskiej Opola, w 1875 r. jej przewodnicz±cym, a w 1888 r. nadano mu tytuł "starszego miasta Opola". Oprócz browaru Friedlaenderów w mie¶cie działały także inne zakłady produkuj±ce alkohol, a należ±ce do Żydów. Ich wła¶cicielami byli Heymann Pringsheim, Noe Danzinger (ów browar znajdował się na dzisiejszym placu Józefa Piłsudskiego) oraz Joseph Boronow, którego nazwisko znajduje się na egzemplarzu pierwszego statutu opolskiej gminy żydowskiej z marca 1855 r. (jego browar usytuowany był na obecnej wyspie Pasieka).
Obok browarnictwa opolscy Żydzi zaznaczyli wyraĽnie sw± obecno¶ć w przemy¶le cementowym. Drug± w mie¶cie fabrykę cementu otworzył w 1872 r. Heymann Pringsheim, kolejne Schottlaender w 1874 r. i A.Giesel w 1884 r. Nieco póĽniej, w 1906 r., Richard Friedlaender założył cementownię "Silesia" z kapitałem założycielskim 2,5 mln marek i roczn± produkcj± kształtuj±c± się w granicach 400 000 ton. Także przemysł tytoniowy zawdzięczał swój prężny rozwój przedstawicielom społeczno¶ci żydowskiej. Pierwsz± w Opolu fabrykę cygar założył Izaac Minzer. Innymi przedstawicielami tej branży byli: Proskauer, Salinger i G.Wagner.
Życie ekonomiczne miasta to także handel. W Opolu znanymi kupcami żydowskiego pochodzenia byli: bracia Guradze - Wolff (sklep z winami) i Siegfried (handel drzewem), Salomon Kassel (wytwórnia likierów i sklep z alkoholem; firma założona w 1854 r. długo sw± siedzibę miała w Rynku pod nr 30), Samuel Gurassy (sklep z odzież± i tekstyliami w kamienicy na rogu Rynku i Karlstrasse, obecna ul. Osmańczyka), Adolf Wittner (sklep kolonialny przy Haffenstrasse 2, dzi¶ ul. Piastowska), Hermann Proskauer (sklep kolonialny w Rynku nr 16).
Żydzi mieli również swych reprezentantów w¶ród opolskiej inteligencji - ludzi wykonuj±cych wolne zawody. Lekarzami byli Bernhard Friedlaender (praktykował w Opolu od 1831 r.), Freund, Max Troplowitz (żył w latach 1863-1923, jest pochowany na opolskim kirkucie; miał gabinet przy ul. Krakowskiej 27, a na wizytę można było umawiać się u niego telefonicznie, wykręcaj±c numer 106), Ismar Schlesinger, Alfred Heymann (dentysta), aptekarz Ernst Muhr (apteka "Miejska"). Do opolskiego grona pedagogicznego należeli: Wimpel Pozner (zm. 1821 r., ostatni "prywatny nauczyciel" przed utworzeniem szkoły żydowskiej), Salomon Sachs, Adolf Baronowitz, Moses Spier. Natomiast przedstawicielami miejscowej palestry byli: Leopold Cohn - adwokat i radca prawny, przewodnicz±cy opolskiej gminy żydowskiej i członek Rady Miejskiej, Harry Wolff - adwokat i notariusz (podczas drugiej wojny ¶wiatowej pozostał w Opolu staraj±c się chronić ocalałych Żydów, w styczniu 1944 r. deportowano go do Terezina i dalej do KL Auschwitz-Birkenau, gdzie został zamordowany), Fritz Adler, Walter Deutschmann i Ismar Manneberg.
W historii Żydów opolskich pojawiła się jeszcze jedna postać - godna uwagi choćby ze względu na swoje barwne życie. To Izaak Schnitzer, urodzony w 1840 r., znany bardziej jako Emin Pasza. Przyszedł on na ¶wiat w kupieckiej rodzinie, w domu przy Stockgase, obecnie ul. Minorytów. Był niezwykle utalentowany, znał wiele języków, w tym francuski, niemiecki, turecki, arabski, perski, kilka słowiańskich. Po studiach we Wrocławiu, Berlinie i Królewcu podróżował - także jako lekarz - po Bałkanach, Azji Mniejszej, Sudanie (był tam gubernatorem Ekwatorii), prowadził wyprawy badawcze m.in. do Górnego Nilu.
Tymczasem w Opolu liczba ludno¶ci żydowskiej wzrastała aż do 1885 r., gdy osi±gnęła poziom siedmiuset sze¶ćdziesięciu czterech osób (4,8% ogółu mieszkańców). Po tej dacie liczba ta zaczęła spadać - do siedmiuset dwunastu w 1890 r. (3,7% ogółu), sze¶ciuset dziewięćdziesięciu sze¶ciu w 1900 r. (2,3% ogółu) i pięciuset pięćdziesięciu dwóch osób w 1910 r. (1,6% ogółu). Mimo tej tendencji spadkowej to wła¶nie w tym okresie nast±piło otwarcie nowej, budowanej w latach 1895-1897 synagogi. Autorem projektu ¶wi±tyni był Felix Henry, a sama uroczysto¶ć miała miejsce 22 czerwca 1897 r. i wzi±ł w niej udział rabin Leo Baeck. Również w tym okresie powstawały i działały kolejne instytucje i organizacje żydowskie: Zwi±zek Kobiet Żydowskich, Żydowski Zwi±zek Młodzieżowy (Jugenbund), loża kobieca (Frauenloge), żydowska organizacja sportowa.
Przej¶ciowo - w okresie pierwszej wojny ¶wiatowej i tuż po niej - liczba Żydów w Opolu wzrosła do tysi±ca osób w 1922 r., ale emigracja do Palestyny regularnie zmniejszała tę ilo¶ć (w 1928 r. już tylko czterysta trzydzie¶ci osób).
Społeczno¶ć żydowska Opola dotkliwie odczuła wydarzenia "Nocy Kryształowej" w 1938 r. Obok aktów wandalizmu, brutalnych ataków fizycznych i aresztowań doszło do spalenia nowej synagogi. Tłum bojówkarzy kopi±c i wyzywaj±c rabina Hansa Hirschberga zagonił go do ¶wi±tyni i zmusił do rozlania w jej wnętrzu benzyny i podpalenia jej. Noc tę przetrwała stara synagoga, w budynku której w tym czasie mie¶ciła się już drukarnia.
Żydzi z Opola i okolic, którym nie udało się wymkn±ć z r±k hitlerowców, zostali deportowani do getta w czeskim Terezinie i do KL Auschwitz-Birkenau w latach 1942-1943. |
Druga wojna ¶wiatowa obeszła się z kirkutem wyj±tkowo łaskawie. Po jej zakończeniu teren przejęła gmina żydowska we Wrocławiu - zatrudniono dozorcę, w 1947 r. wyremontowano dom pogrzebowy. Jednak po ¶mierci opiekuna cmentarza w 1957 r. zabudowania cmentarne zaczęły ulegać dewastacji. Ostatni pochówek odbył się w 1960 r., a w 1963 r. kirkut został oficjalnie zamknięty. W 1969 r. zrujnowane budynki rozebrano, a na ich miejscu powstał prywatny dom, warsztat oraz punkt sprzedaży krzewów i drzewek. Na szczę¶cie podejmowano próby ratowania opolskiej nekropolii przed zapomnieniem. W latach 1976-1977 miasto na własny koszt wymieniło południowe i zachodnie ogrodzenie (w zachodnim murze powstała nowa brama) oraz uporz±dkowało czę¶ciowo teren. W 2005 r. młodzież z Polski, Niemiec i Izraela w ramach wspólnej inicjatywy usunęła zasłaniaj±ce nagrobki zaro¶la.
Cmentarz otoczony jest ze wszystkich stron zabudowaniami - z trzech znajduj± się budynki mieszkalne, natomiast z czwartej przestrzeń zamyka hala zakładu produkcyjnego. Obecnie powierzchnia cmentarza to 3479 m 2 . Według obliczeń państwa Łabędzkich z 1898 r. na terenie nekropolii znajduje się 778 nagrobków lub ich fragmentów. Jeszcze dwa lata temu na cmentarzu można było podziwiać jedyny tutejszy nagrobek architektoniczny. Miał on kształt barokowej oprawy okna i spoczywał pod nim Max Friedlaender (zmarły w 1897 r.) oraz Lina z domu Sachs (zmarła 1927 r.). Niestety w czerwcu 2005 r. zdewastowali go niezidentyfikowani wandale.
W I kwaterze przeważaj± tradycyjne macewy z inskrypcjami w języku hebrajskim. Nagrobki w kwaterach II i III odchodz± już kształtem od tradycji żydowskiej (w kwaterze III głównie płyty nagrobne), a inskrypcje s± dwujęzyczne (hebrajsko-niemieckie) lub tylko niemieckie. Zmiany te s± dowodem na postępuj±cy proces asymilacji społeczno¶ci żydowskiej. Jako materiał budulcowy przeważa biały marmur nieżyłkowy, granit szary i czarny, mniej jest czarnego bazaltu. Dwudziestowieczne nagrobki wykonane s± przeważnie z materiałów sztucznych.
Cmentarz żydowski w Opolu jest pięknym miejscem, na którym wci±ż można poczuć powiew historii - minionych lat, gdy społeczno¶ć żydowska była s±siadem, nie obcym. Mimo że wiele nagrobków jest zdewastowanych lub po prostu przewróconych, nekropolia zachowała swoje walory artystyczne i historyczne. Pobliska duża hala produkcyjna za południowym murem, a już szczególnie dom mieszkalny ledwie kilka metrów od macew po stronie wschodniej przytłaczaj±, czyni± cmentarz mniejszym, niż jest w rzeczywisto¶ci. Nie umniejsza to jednak bogactwa tego miejsca i jego wyj±tkowej atmosfery.
tekst & zdjęcia: Małgorzata Fr±ckowiak
Opracowano na podstawie "Cmentarz żydowski w Opolu" Haliny i Zbigniewa Łabęckich (w Opolskim Informatorze Konserwatorskim z 1989 r.), "By nie przepadli w mroku... Opolscy Żydzi 1812- 1938" Macieja Borkowskiego (w Opolskim Roczniku Muzealnym, tom XII z 1998 r.) oraz artykułach Macieja Borkowskiego "Pod ortodoksyjn± macew±" i "Cienie przeszło¶ci".
Plan cmentarza żydowskiego w Opolu znajdziesz tutaj.
|