Historia pierwszego cmentarza żydowskiego na krakowskim Kazimierzu tonie w mrokach dziejów. Przypuszcza się, wyznawcy judaizmu chowali swych zmarłych przy Starej Synagodze lub w miejscu dzisiejszego skweru na ul. Szerokiej.
Majer Bałaban w wydanej w 1929 r. ksi±żce Zabytki historyczne Żydów w Polsce tak pisał o ¶redniowiecznych nekropoliach żydowskich w tym mie¶cie: "Krakowski najstarszy cmentarz dla Żydów mie¶cił się za Bram± Szewsk±, w okolicy dzisiejszej ulicy Karmelickiej i Plantów. Ani jeden kamień nie dochował się z tego cmentarza, choć zniesiono go najwcze¶niej w r. 1495, gdy wygnano Żydów z Krakowa na Kazimierz. Lecz i drugi cmentarz żydowski w Krakowie nie został dot±d wcale zbadany. Na samym ¶rodku ulicy Szerokiej na Kazimierzu znajduje się prostok±t, okolony murem, a na nim były jeszcze przed wojn± dwa kamienne zręby, na których nie można było odczytać żadnych napisów. (......) Należałoby wzi±ć rydel do ręki i przekopać to pole, a wówczas przekonaliby¶my się, kto na niem został pochowany. Prawdopodobnie był ten prostok±t czę¶ci± większego cmentarza, który do dzisiaj otacza bóżnicę Remu".
Z kolei Bogusław Krasnowolski w swym opracowaniu zatytułowanym Rozwój urbanistyczny i architektoniczny miasta żydowskiego na krakowskim Kazimierzu ("Krzysztofory", nr 15 z 1988 r.), opieraj±c się na zapisie z 1524 roku wzmiankuj±cym "piscina magna circa cimiterium judeaorum" ("wielki staw przy cmentarzu żydowskim"), podaje, iż "znaj±c położenie owego stawu, dochodzimy do przekonania, że cmentarz ów znajdował się w najbliższym s±siedztwie Starej Bóżnicy, od której oddzielał go jedynie miejski mur obronny". oprac. K. Bielawski
|