PO¦WIĘCENIE NOWEGO CMENTARZA ŻYDOWSKIEGO W KRAKOWIE |
Przedruk za: "Nowy Dziennik", nr 96 z 08.04.1932 r.
Kapry¶na pogoda kwietniowa nie sprzyjała wczorajszej uroczysto¶ci po¶więcenia nowego cmentarza żydowskiego. Od wczesnego rana padał deszcz, co w poł±czeniu z przejmuj±cym wiatrem odstraszyło wielu mieszkańców miasta od wybrania się na odległy o ponad 3 klm od dzielnicy żydowskiej nowy cmentarz. Całemu smutnemu obrzędowi, którego czę¶ć odbyła się prawię-że w szczerem polu, w¶ród Krzemionek, udzielił się też ponury nastrój jaki rozsiewały ciężkie, ołowiane, chmury, zrzadka tylko na krótka chwilę dopuszczaj±c promyk wiosennego słońca.
Liczni uczestnicy obrzędu - gdyż mimo niepogody liczba ich wynosiła parę tysięcy -po przybyciu na miejsce mieli możno¶ć ogl±dnięcia monumentalnego domu przedpogrzebowego, projektowanego i wykonanego przez inżyniera Adolfa Siódmaka. Jest to piękny, imponuj±cymi rozmiarami budynek, zdaleka widoczny, o trzech półkulistych kopulach. z których ¶rodkowa wysoka na ponad 20 metrów, wznosi się nad hal± przedpogrzebow±. Poprzez witraże przedostaje się do hali ¶wiatło dzienne. Oba skrzydła budynku mieszcz± ubikacje przeznaczone na czynno¶ci, zwi±zane z obrzędem pogrzebowym, jakoto mycie zwłok, przechowanie ich itd. Wnętrze hali nie jest jeszcze wykończone, a w szczególno¶ci brak malowideł na ¶cianach i brak o¶wietlenia. Toteż trudno narazie wyrobić sobie obraz cało¶ci tembardziej, że od strony cmentarza przylegać będzie do gmachu przedpogrzebowego imponuj±ca kryta kolumnada, której ¶lady zaledwie w postaci betonowych podstaw i jednej formy można było wczoraj zobaczyć. Na przedzie terenu cmentarnego przygotowano kilka kwater, przeznaczonych na chowanie zmarłych. Reszta terenu jest odwodniona i drenowana.
|
 |
W poszczególnych ubikacjach domu przedpogrzebowego zebrali się przed sam± ceremoni± grupy uczestników, odprawiaj±c psalmy. Z przybyciem rabina Kornitzera rozpocz±ł się wła¶ciwy ceremonjał. Rabin Kornitzer stan±ł przy wschodniej ¶cianie hali przedpogrzebowej, koło niego członkowie rabinatu, Chewra Kadisza, oraz prezydjum i członkowie zarz±du i rady gminy żydowskiej, dalej za¶ liczne rzesze przybyłych, w¶ród których było też wiele osób ze sfer postępowych i inteligencji. Nie brak też było kobiet.
Rabin po odprawieniu modłów zawieraj±cych po¶więcenie cmentarza, wygłosił dłuższe, podniosłe kazanie okoliczno¶ciowe. Na wstępie mówca stwierdził, że księgi tradycji żydowskiej nie zawieraj± przepisu co do ceromonjału, jaki ma towarzyszyć otwarciu nowego cmentarza. Zwyczaj, używany u nas, jest wynikiem ustnej tradycji, która datuje sie zaledwie od stukilkudziesięciu lat. Mimoto mówca dopatruje się pewnej analogji do wymogu po¶więcenia ziemi, przeznaczonej na chowania zmarłych, w pierwszej czę¶ci Pięcioksięgu Mojżesza, gdzie mowa jest o tem. Abraham szukał miejsca dla pochowania swej żony Sary. Faktowi temu po¶więca mówca dłuższ± czę¶ć swojego przemówienia, poczem rzuca parę głębokich my¶li na temat przemijania życia doczesnego, stanowi±cej wedle naszej religji cz±stkę życia człowieka, po której przebyciu czeka go życie w wieczno¶ci.
Traktuj±c w ten sposób nasze życie na ziemi jako przygotowanie do życia przyszłego, winni¶my spędzać je bogobojnie, spełniać dobre uczynki. spieszyć w miarę sił z pomoc bliĽnieniu. Wkońcu rabin Kornitzer podnosi zasługi prezesa zarz±du kahału dr Landaua około powstania tego cmentarza i wyraża podziękowanie Magistratowi m. Krakowa oraz innym miejscowym władzom za użyczenie pomocy przy urz±dzeniu cmentarza.
Następnie uczestnicy uroczysto¶ci przeszli na cmentarz, gdzie po doj¶ciu do zachodniego muru rozpoczęło się obchodzenie cmentarza wzdłuż jego murów. W pierwszym okr±żeniu wzięli udział członkowie Chewra Kadisza, rabinat, członkowie zarz±du i rady, oraz tłumy pobożnych, wygłaszaj±c przepisane modły. Dalsze okr±żenia odbywali coraz to inni uczestnicy obrzędu. Przez cały dzień zjeżdżały autobusami na cmentarz tłumy ludno¶ci żydowskiej, celem wzięcia udziału w tradycyjnem obej¶ciu murów cmentarza. W południe odbyty się w synagogach modły z okazji otwarcia cmentarza, podczas których odczytywano odpowiednie psalmy.
(m)
|
|