KŁODZKO |
|
|
|
Edykt emancypacyjny z 1812 roku był jednym z przejawów reform przeprowadzanych w Prusach w XIX wieku. Rozpoczyna on kolejny etap historii Żydów w Kłodzku. Król pruski Fryderyk Wilhelm wprowadzaj±c pełnię praw obywatelskich i w zwi±zku z ni± swobodę osiedlania się ludno¶ci wyznania mojżeszowego otworzył nowy okres w dziejach społeczno¶ci żydowskiej. Wraz z zamieszkiwaniem przez Żydów kolejnych obszarów pojawiał się problem znalezienia i zakupu miejsca przeznaczonego na cmentarz - pełni±cego w religii żydowskiej funkcję miejsca ¶więtego i nienaruszalnego, ale jednocze¶nie religijnie nieczystego. Przy tej okazji warto zaznaczyć, że w ¶redniowieczu kłodzcy Żydzi posiadali parcelę, na której dokonywano pochówków, jednakże po ich wygnaniu w 1492 r. nie użytkowana od końca XV wieku nie zachowała swej funkcji do XIX stulecia. Znajdowała się ona przed Bram± Czesk± (przy zbiegu dzisiejszych ulic Czeskiej i Armii Krajowej) i wykorzystywana była na pewno przed rokiem 1490. |
 |
 |
 |
 |
W drugim dziesięcioleciu XIX wieku przed Żydami, pruskimi obywatelami Kłodzka, stan±ł problem utworzenia nowego kirkutu. Już w 1814 roku sprawa przygotowania cmentarza była obecna w aktach władz miasta, które ż±dały od nich wskazania miejsca, gdzie zaplanowano by założenie nekropolii. 25 sierpnia tegoż roku Schmeier Salomon Landsberger przybyły do miasta z Białej Prudnickiej złożył oficjaln± pro¶bę do magistratu o przyznanie gruntu z przeznaczeniem na pochówki Żydów . Jednakże kwestia ta nie została szybko rozwi±zana ze względu na brak porozumienia w¶ród samych zainteresowanych. Spierano się o lokalizację, a bogatsi postanowili stworzyć prywatne cmentarze rodzinne. Pierwszy dokonał tego Seelig Caro ze ¦widnicy, który zakupił 21 lipca 1814 roku od majora von Brauna za 140 talarów ogród na parceli nr 2 przed Zielon± Bram± (rejon obecnego placu Jagiełły). Teren ten przeznaczył na pochówki rodzinne, bez możliwo¶ci grzebania tam innych współwyznawców. Wszystko zostało zatwierdzone aktem urzędowym z dnia 3 maja 1815 roku. Jednakże nie pokrywało to potrzeb lokalnej społeczno¶ci wyznania mojżeszowego. Wobec tego Moritz Polke pochodz±cy z Ziębic nabył od senatora Wancke inny teren za 90 talarów. Ten również miał być cmentarzem prywatnym, ale wła¶ciciel nie zamkn±ł go dla innych Żydów. Znajdował się on poza miastem, na przedmie¶ciu Hassitz (dzi¶ - Jurandów), wówczas posesja oznaczona była numerem 93.
Prywatne żydowskie place grzebalne nie zadowalały władz Kłodzka, gdyż de facto nie istniał ogólnie dostępny obiekt tego typu. Dochodziły do tego jeszcze spory wewnętrzne w¶ród samej społeczno¶ci żydowskiej. Magistrat po wymianie pism z jej przedstawicielami wymógł utworzenie jednego cmentarza dla wszystkich Żydów. Z 1825 roku pochodzi wzmianka, że przedstawiciele kłodzkiej Gminy Synagogalnej - Seelig Caro, Salomon Forell z Białej Prudnickiej, Wolf Sittenfeld z Raciborza, Jakob Frommem z Urazu, Fabian Silberstein z Miejsca i Moritz Polke zakupili teren przed Bram± Szkoln± (Schultore) pod nekropolię za 100 niemieckich talarów, zamiast wcze¶niej dzierżawionego placu grzebalnego koło Bramy Teresy (Theresientor) niedaleko rzeki Nysy. Pierwszy pochówek odbył się tam w 1833 roku, a sam cmentarz był powiększany dwukrotnie - w latach 1888 i 1927, osi±gn±ł ostatecznie powierzchnię 0,2759 ha. |
 |
 |
 |
 |
Miejsce wiecznego spoczynku kłodzkich Żydów jest usytuowane przy dzisiejszej ulicy Bohaterów Getta 18, w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 6 i Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. Pierwotnie wej¶cie na nekropolię znajdowało się od wschodniej strony przy nieistniej±cym dzi¶ budynku domu przedpogrzebowego, w którym mieszkał grabarz i nadzorca obiektu. Obecnie nie jest ono dostępne, zachował się po nim jedynie ¶lad na murze w postaci miejsca po bramie wjazdowej i furtce. S± one widoczne jeszcze na zdjęciach z roku 1988, doł±czonych do inwentaryzacji cmentarza sporz±dzonej przez K. My¶lińskiego. Dostęp do obiektu jest możliwy od jego południowej ¶ciany, od strony szkoły.
Cmentarz składa się z dwóch czę¶ci - starszej, niemieckiej - z nagrobkami pochodz±cymi z XIX i XX wieku (położonej w dolnej, wschodniej czę¶ci) oraz poł±czonej z ni± schodami czę¶ci powojennej polskiej (znajduj±cej się przy zachodniej ¶cianie usytuowanej po powiększeniu obiektu nieco wyżej niż czę¶ć pierwotna). Lica nagrobków zgodnie z tradycj± żydowsk± skierowane s± na wschód (w stronę Jerozolimy), epitafia po tej stronie w języku hebrajskim, niemieckim, dwujęzyczne - niemieckie i hebrajskie (po tej samej stronie lub po jednej stronie niemieckie, po drugiej hebrajskie).
Obiekt jest przedzielony główn± alejk± prowadz±c± ze wschodu od muru na zachód do schodów na czę¶ć polsk±. Pochówki rozpoczęto po północnej stronie alejki, w czę¶ci niemieckiej, w kwaterze północno-zachodniej, skrajnej przed powiększeniem cmentarza, naprzeciw oryginalnego nań wej¶cia, po czym kierowano się rzędami w stronę wschodni± w układzie z północy na południe. Na cmentarzu zachowało się przynajmniej 215 nagrobków, w tym w czę¶ci polskiej 29, natomiast samych komór grobowych zlokalizowano około 375.
Najstarsza czę¶ć niemiecka z zachowanymi nagrobkami z połowy XIX wieku (najstarsza odczytana data ¶mierci - 1845 rok) i póĽniejszymi (także z lat 30. XX wieku), składa się z kilku typów macew, różni±cych się pod względem materiału, stylu architektury cmentarnej i stanu zachowania. W jej skład wchodz± stoj±ce lub półleż±ce na podstawach nagrobki w postaci typowej macewy z piaskowca, głównie prostok±tne płyty o zakończeniu półokr±głym o wysoko¶ci do 2 m., ale też leż±ce, prostok±tne. Piaskowiec znajduje się w stanie zachowania ogólnie złym, mocno zerodowany przez działanie czynników atmosferycznych, st±d inskrypcje s± całkowicie lub czę¶ciowo nieczytelne. Większo¶ć płyt jest uszkodzona również mechanicznie - połamana, czę¶ć została sklejona. Wymagaj± dalszego zabezpieczenia ¶rodkami chemicznymi. Na czę¶ci występuje symbolika nagrobna w postaci dłoni w ge¶cie kapłańskim, dzbanów, przedstawień połamanych drzew.
Można tu zaobserwować również nagrobki w postaci sarkofagów marmurowych (rodzina Brieger, Samuel Caro) i piaskowcowych. Stan ich zachowania jest dużo lepszy niż stoj±cych płyt. Poziome płyty pomników nagrobnych s± w większo¶ci dobrze czytelne i nie posiadaj± większych uszkodzeń mechanicznych. Boki ozdobiono ornamentami głównie ro¶linnymi. Sarkofagi były rozmontowane, czę¶ć płyt inskrypcyjnych połamana - zostały w miarę możliwo¶ci zrekonstruowane. Kolejny typ to lekko pochylone, oparte na podporach lub stoj±ce pionowo na podstawach głównie piaskowcowych płyty nagrobne prostok±tne, często zakończone łukami różnego rodzaju, wykonane z marmuru. Większo¶ć z nich była rozbita na wiele kawałków (od 6 do ponad 20) - zostały wyczyszczone i w miarę możliwo¶ci zrekonstruowane przy pomocy kleju epoksydowego. Czę¶ć macew pozostaje nadal niekompletna, ponieważ nie znaleziono wszystkich elementów. Kamień zachował się w stanie do¶ć dobrym, epitafia niezatarte, czytelne. W tej czę¶ci znajduj± się także typowe dla starszej XX-wiecznej czę¶ci pomniki w formie obelisku ustawionego na cokole, wykonane głównie z kamienia szlachetnego - marmuru, granitu i sjenitu, sięgaj±ce do 2,5 m. Nieopodal północno - wschodniego narożnika cmentarza umiejscowiona została zbiorowa mogiła Żydów zamordowanych pod koniec wojny w Kłodzku. Do dzi¶ zachował się kamień nagrobny w formie tablicy granitowej osadzonej w piaskowcu, ufundowany przez powojennych Żydów kłodzkich zrzeszonych w Kongregacji Wyznania Mojżeszowego. Płyta została zrekonstruowana z 2 kawałków, niekompletna w czę¶ci ¶rodkowej. W pobliżu znajduj± się dwie powojenne mogiły polskich Żydów z zachowanymi kompletnymi nagrobkami wykonanymi tak± sam± technik±, jak przy wspomnianej mogile. Ponadto w tej czę¶ci przy alejce przy wschodniej ¶cianie kirkutu umiejscowiony jest grobowiec rodziny Zimmermann złożony z boków z czerwonego piaskowca oraz przypominaj±cej trójk±t granitowej płyty nagrobnej, niestety mimo rekonstrukcji niekompletnej. Nieopodal znajduje się jedna z największych stoj±cych płyt granitowych (o wysoko¶ci około 2 m) rodziny Dzialoszynski oraz kolumna na podstawie z cokołem o ł±cznej wysoko¶ci około 4 m. Zachowało się również kilka nagrobków dziecięcych w postaci owalnych płyt lub małych obelisków o wysoko¶ci około 60 cm. Stan zachowania nagrobków na starszej czę¶ci niemieckiej, tj. zlokalizowanych na północ od głównej alejki, można szacować na około 49%. Na reszcie obszaru zachowały się czytelne komory grzebalne, czasami z podstawami macew, wykonanymi głównie z piaskowca. Przed rozpoczęciem programu renowacji obiektu kwatera była zdewastowana w około 90%. Na tym obszarze znajduj± się także dwa inne - oprócz wymienionych - pochówki powojenne, zlokalizowane przy schodach prowadz±cych na polsk± kwaterę. Czę¶ć grobów jest zniekształcona przez wyrosłe na nich drzewa.
Druga czę¶ć cmentarza, położona po południowej stronie alejki głównej, pochodz±ca z okresu od końca XIX do końca lat trzydziestych XX wieku, prezentuje się nieco odmiennie. Przy wej¶ciu widoczna jest duża liczba zachowanych oryginalnych macew (ich stan zachowania ocenić można na około 62%). Dominuj± tu wytworzone z kamienia szlachetnego, często polerowanego kamienie nagrobne w formie już nie tradycyjnych płyt prostok±tnych o łukowym zakończeniu, ale nawi±zuj±ce bardziej stylem architektury cmentarnej do niemieckich wzorców, obeliski ustawione s± na podstawach z piaskowca, niemalże identyczne z macewami z cmentarza żydowskiego w Berlinie. Ich wysoko¶ć wraz z podstaw± przekracza często 2 m. Oprócz tego zaobserwować tu można nawi±zuj±ce do wzorców neoklasycystycznych pomniki w formie kolumn umieszczonych na cokołach, o wysoko¶ci przekraczaj±cej 2 m. Złamane kolumny maj± symbolizować przerwanie życia. Stan zachowania powyższych form nagrobnych należy ocenić na bardzo dobry i dobry, czę¶ć ma niewielkie ubytki, epitafia s± dobrze czytelne.
|
 |
 |
 |
 |
Zachowała się pewna liczba pomników z piaskowca w formie stoj±cych prostok±tów z osadzonymi płytami inskrypcyjnymi z granitu, czasami marmuru. Stan zachowania elementów piaskowcowych jest z kilkoma wyj±tkami do¶ć dobry, płyty często odspojone i połamane zostały zrekonstruowane i osadzone z powrotem na miejsce. Wytworzone w tej formie pomniki z kamienia szlachetnego s± zachowane w stanie bardzo dobrym, lecz z częstymi ubytkami, głównie elementów zdobi±cych. Do dzi¶ przetrwała większo¶ć ogrodzeń kamiennych przy grobach, co pokazuje w miarę przejrzy¶cie układ komór nagrobnych w miejscach, gdzie nie zachowały się macewy. Oprócz tego istniej± bogato zdobione elementy metaloplastyki ogrodzeń kwater mogilnych - około 40 metrów bież±cych, które czę¶ciowo zostały odnowione. Również na tym obszarze występuje drzewostan zniekształcaj±cy układ grobów. Symbolika nagrobna jest widoczna na czę¶ci macew, lecz nie jest tak wyrazista jak na starszym obszarze. Przed rozpoczęciem akcji odnawiania obszar ten był zdewastowany w 95%, co oznacza, że z około stu macew stało zaledwie kilka. Jednakże ilo¶ć tych zachowanych może cieszyć, bo stanowi± namacalny dowód zamożno¶ci i asymilacji kłodzkich Żydów ze społeczeństwem niemieckim.
Najnowsza, polska powojenna czę¶ć cmentarza znajduje się na podwyższeniu terenu przy zachodnim murze. Obszar ten został wł±czony w skład cmentarza po powiększeniu obiektu w 1927 roku. Do dzi¶ zachowały się tam piwnice po istniej±cym niegdy¶ budynku, którymi można przej¶ć pod terenem czę¶ci cmentarza, gdyż wej¶cie i wyj¶cie nie s± zasypane całkowicie. Pochówki na tej kwaterze rozpoczęły się prawdopodobnie w roku 1947. Większo¶ć pomników została wykonana z kamienia sztucznego (lastryka), który w okresie postępuj±cej dewastacji cmentarza uległ zniszczeniu. Zachowały się jedynie obramowania grobów w większo¶ci bez płyt nagrobkowych oraz pojedyncze tablice inskrypcyjne. Zaobserwować można nieliczne nagrobki, często uszkodzone, w formie stoj±cych obelisków wzorowanych na czę¶ci niemieckiej. Skrajny rz±d pochówków przy murze był całkowicie zasypany ¶mieciami.
Pochówki odbywały się w tej czę¶ci do roku 1974. Brak tu tradycyjnej żydowskiej symboliki nagrobnej, natomiast widoczna jest symbolika ¶wiecka (gał±zki palmowe na grobach działaczy komunistycznych) oraz Gwiazda Dawida symbolizuj±ca przynależno¶ć do narodu żydowskiego. Przed rozpoczęciem renowacji cmentarza obszar był zdewastowany w około 90%. Przy pomocy Urzędu Miasta Kłodzko udało się wywieĽć z tej czę¶ci przy pomocy ciężkiego sprzętu około 80 ton ¶mieci, które zalegały wzdłuż muru cmentarnego, w tym także na grobach. W tej czę¶ci nekropolii zachowało się około 70 % nagrobków. |
 |
 |
 |
 |
Cmentarz nie był użytkowany od połowy lat siedemdziesi±tych XX wieku, ale już w 1971 roku rozważano jego likwidację. W pi¶mie Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Kłodzku do Kongregacji Wyznania Mojżeszowego we Wrocławiu można przeczytać: "(.) maj±c na uwadze stan estetyczny miasta i dobro spraw cmentarnych wnioskuje o zamknięcie i likwidację obecnego cmentarza /brak możliwo¶ci dalszego jego utrzymania i poszerzenia/ oraz przeniesienie go i utworzenie odrębnej kwatery z przeznaczeniem na cmentarz żydowski w kompleksie rozbudowywanego i zagospodarowywanego cmentarza komunalnego z zachowaniem wszelkich wymogów wyznania Mojżeszowego i życzeń zainteresowanych". Warto jednak doprecyzować, że u podstaw decyzji o zamknięciu i likwidacji cmentarza leżały przede wszystkim plany wybudowania na jego terenie budynku filii Politechniki Wrocławskiej. Jednakże w zwi±zku z faktem, że zgodnie z ówcze¶nie obowi±zuj±c± ustaw± o cmentarzach i chowaniu zmarłych - nekropolia mogła zostać zlikwidowana jedynie wówczas, gdy od ostatniego pochówku upłynęło 30 lat, czyli zgodnie z prawem dopiero w 2004 r. Ponowne pismo w tej sprawie władze Kłodzka skierowały do Zwi±zku Religijnego Wyznania Mojżeszowego w PRL 6 kwietnia 1972 roku, w odpowiedzi na nie adresat wyraził kategoryczny sprzeciw wobec planu likwidacji i przeniesienia cmentarza z powodów religijnych. Mimo to Kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kłodzku w pi¶mie z dnia 19 listopada 1973 roku do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej we Wrocławiu ponownie prosił o podjęcie decyzji w powyższej sprawie w jak najkrótszym terminie.
Na podstawie zachowanych dokumentów archiwalnych trudno jednoznacznie stwierdzić, co wpłynęło na zmianę decyzji lokalnych władz administracyjnych i zachowanie cmentarza. Jednakże według przekazów żydowskich mieszkańców Kłodzka, delegacja działaj±cego wówczas kłodzkiego oddziału Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego Żydów w Polsce z jego ówczesnym przewodnicz±cym - Izraelem Tuchendlerem kilkakrotnie interweniowała u czynników decyzyjnych. W 1974 r. cmentarz został oficjalnie zamknięty dla celów grzebalnych. Kilka lat póĽniej w jego bezpo¶rednim s±siedztwie wybudowano kilkupiętrowy budynek dla potrzeb politechniki. Z tego okresu pochodzi czę¶ć muru cmentarnego oddzielaj±ca nekropolię od budynku. W trakcie prac budowlanych zajęto kilkumetrowy pas cmentarza, ponadto w tym samym okresie wyburzono będ±cy w całkiem dobrym stanie technicznym dom przedpogrzebowy zbudowany z czerwonej cegły.
Od połowy lat siedemdziesi±tych nieliczni pozostali w Kłodzku Żydzi grzebali swych zmarłych na cmentarzach żydowskich w Wałbrzychu i we Wrocławiu, inni na cmentarzach komunalnych. Rodziny kilkorga zmarłych podjęły decyzję o ekshumacjach - m.in. na cmentarz żydowski w Berlinie i na cmentarz komunalny w Kłodzku. Obiekt popadał w zapomnienie, ulegaj±c z biegiem czasu postępuj±cej dewastacji. Zdemolowano czę¶ć niemieck±, wiele macew ukradziono. Kwaterę polsk± okoliczni mieszkańcy zasypali ¶mieciami. Teren zarósł całkowicie samosiejkami i dzikim drzewostanem staj±c się miejscem spotkań marginesu społecznego. Lata 80. i 90. to czarna karta w historii cmentarza. Brak zainteresowania ze strony lokalnych władz i społeczne zapomnienie wskazywało na to, że nie odzyska nigdy swego wła¶ciwego miejsca w historii miasta. W 2000 r. cmentarz żydowski w Kłodzku przeszedł na własno¶ć Gminy Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu, (jako prawnej spadkobierczyni wcze¶niejszego użytkownika Kongregacji Wyznania Mojżeszowego). Jednakże nie zmieniło to stanu obiektu. Dopiero rok 2005 i działania ówczesnego przewodnicz±cego zarz±du wrocławskiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej - Ignacego Einhorna przyniosły poprawę sytuacji. Z jego inicjatywy grupa zwi±zanych z Kłodzkiem ludzi dobrej woli zaplanowała renowację cmentarza. W działania zaangażowała się warszawska Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, Antyschematy oraz Antoni Gałuza - dyrektor s±siaduj±cej z cmentarzem Szkoły Podstawowej nr 6. Cało¶ć przedsięwzięcia nadzorowała wałbrzyska Delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu.
|
 |
 |
 |
 |
W lipcu 2005 roku pod kierunkiem Jerzego Fornalika - nauczyciela O¶rodka Szkolno-Wychowawczego w Borzęciczkach - przez tydzień pracowała tu młodzież z gimnazjów i szkół ¶rednich z Sulejówka, Warszawy, KoĽmina i Borzęciczek z programu Antyschematy. Grupa ta dała pocz±tek działaniom ratuj±cym cmentarz żydowski, wkładaj±c ogrom pracy w oczyszczenie jego terenu z zarastaj±cej go ro¶linno¶ci. We wrze¶niu 2005 roku p o nawi±zaniu współpracy z Fundacj± Krzyżowa dla Porozumienia Europejskiego kirkut zaczęli odnawiać jej wolontariusze z międzynarodowego projektu "Wolontariusze w służbie zabytkom". Prace rozpoczęli od wspomnianego wcze¶niej wywiezienia 80 ton ¶mieci z polskiej czę¶ci cmentarza. Następnie przyst±pili do badań i sporz±dzenia dokumentacji konserwatorskiej obiektu. Przed nadej¶ciem zimy zaprojektowano i zakupiono specjalny dĽwig do podnoszenia macew, dzięki czemu podniesiono pierwsze nagrobki, których waga dochodziła czasami do 500 kg. Wywieziono też porozbijane płyty inskrypcyjne - około 30 sztuk, by w budynku szkolnym zim± dokonać ich wyczyszczenia i reintegracji przy pomocy specjalistycznych klejów kamieniarskich. Pocz±tek roku 2006 to intensywne prace dokumentacyjne zwi±zane z przygotowywaniem wniosku o wpis obiektu do rejestru zabytków. Szereg zwi±zanych z tym formalno¶ci zostało dopełnionych i kłodzki kirkut został wpisany do rejestru zabytków decyzj± Dolno¶l±skiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu, w której czytamy: "Kirkut jest cennym obiektem o znaczeniu dla historii i kultury Kłodzka. To jeden z ostatnich ¶ladów żydowskich cmentarzy w Kotlinie Kłodzkiej, ¶wiadcz±cy o wielowiekowej obecno¶ci Żydów na terenie ¦l±ska. Jako dzieło stanowi±ce ¶wiadectwo minionej epoki, którego zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadane warto¶ci historyczne, artystyczne i naukowe podlega opiece i ochronie". |
 |
 |
 |
 |
prace restauracyjne na cmentarzu żydowskim w Kłodzku |
Od wiosny 2006 roku już na obiekcie zabytkowym kontynuowano prace. Sprawne współdziałanie wolontariuszy Fundacji Krzyżowa umożliwiło do końca I edycji projektu podniesienie prawie wszystkich macew w czę¶ci niemieckiej. Sklejono także rozbite macewy i w miarę możliwo¶ci umieszczono je na dawnych pozycjach. Kawałki, które nie nadawały się do reintegracji, zostały oczyszczone i w budynku szkolnym oczekuj± na powstanie lapidarium na terenie cmentarza. Oprócz prac maj±cych na celu ustawienie poprzewracanych i rozbitych nagrobków, obiekt na bież±co był zabezpieczany opryskami chemicznymi przed ponownym zaro¶nięciem samosiejkami. Ponadto wytyczono główn± alejkę i uformowano schody prowadz±ce na polsk± czę¶ć. W lipcu 2006 roku rozpoczęto największ± inwestycję na obiekcie polegaj±ca na wymianie południowej czę¶ci ogrodzenia z płyt prefabrykowanych, którego stan zagrażał uczniom pobliskiej szkoły. Usunięto stary fundament oraz ogrodzenie z prefabrykatów betonowych, w miejsce których powstał nowy murek, gdzie będzie zamontowany płot z metalowych elementów ażurowych wraz z bramk± oraz schody wej¶ciowe. Prace te w większo¶ci sponsorowane s± przez Fundację Krzyżowa dla Porozumienia Europejskiego, a niezbędnej i nieocenionej pomocy udzielaj± także władze miasta Kłodzko, zainteresowane odnow± tego jakże unikatowego na skalę Kotliny Kłodzkiej zabytku. ¦rodki finansowe pozyskiwane s± również od grupy prywatnych sponsorów, którym leży na sercu dobro cmentarza. W lipcu 2006 roku na kirkucie odbyło się jedno z seminariów projektu "Wolontariusze w służbie zabytkom", w czasie którego jego uczestnicy odnowili czę¶ć złoconych inskrypcji nagrobnych oraz zachowanej metaloplastyki ogrodzeń mogił. Uczestnicy projektu stworzyli, a następnie administrowali stron± internetow± po¶więcon± cmentarzowi żydowskiemu w Kłodzku. W edycji projektu 2005/2006 z ramienia Fundacji Krzyżowa pracowali na obiekcie: Jindra Beneą z Czech, Adam Schubert z Niemiec, Michał Skowroński, Michał Stelmach oraz Tomasz Jamróg z Polski.
Spis osób pochowanych na cmentarzu można pobrać tutaj.
Powyższy tekst jest czę¶ci± opracowania autorstwa I.
Einhorna, T. Jamroga, T. Włodarczyk zatytułowanego "Dzieje społeczno¶ci żydowskiej w Kłodzku w XIX-XX wieku"
Zdjęcia: Tomasz Jamróg,
Grzegorz Sadowski
Podziękowania dla p. Tomasza Jamroga za współpracę i przekazane materiały
Kliknij tu by obejrzeć film video nagrany na tym cmentarzu |
|