Cmentarz żydowski w Grybowie oznaczony jest numerem 130 i znajduje się na zalesionym wzgórzu około 1200 m na zachód do Rynku. Cmentarz ma powierzchnię 0,35 ha. Jego powstanie datowane jest na drugą połowę XVIII wieku, zachowane nagrobki - około 50 macew - wykonane z kamienia i pochodzą z XIX i XX w. Większość z nich uległa zniszczeniu, jednak do dziś pozostało kilka zachowanych w dobrym stanie. Na niektórych widoczne są inskrypcje w języku polskim i hebrajskim.
Stanisław Osika, autor książki pt. Sentymentalne spacery po międzywojennym Grybowie , wspomina, że kiedy z kościoła parafialnego szedł kondukt żałobny, Żydzi zasłaniali okna swoich domów blaszanymi roletami. Zgodnie z zasadami judaizmu zmarli grzebani byli w dniu śmierci.
Nekropolia była miejscem pochówku zmarłych Żydów z okolicznych miejscowości. Wydzielona została kwatera wojskowa, gdzie pochowani są żołnierze narodowości żydowskiej polegli w walkach I wojny światowej (cmentarz 130 a). Wiosną 1943 r. na terenie nekropolii zastrzelono 150 starych i niezdolnych do pracy Żydów z Nowego Sącza. W czasie okupacji cmentrz został zbezczeszczony przez żołnierzy niemieckich, którzy wykorzystali kamień z nagrobków do brukowania placu na terenie browaru w Siołkowej. Po zakończeniu wojny niektorzy okoliczni mieszkańcy użyli płyt nagrobnych jako materiału budowlanego.
Wojskowy cmentarz nr 130a w Grybowie zlokalizowany jest w zachodniej części kirkutu. Przynależność armijna pochowanych żołnierzy nie jest ustalona - według niektórych źródeł byli to żołnierze austriaccy. Na wydzielonej kwaterze wojskowej początkowo znajdowało się siedem grobów pojedynczych, obecnie pozostały 4 macewy, z czego dwie zachowane w stanie dobrym, z niewidocznymi napisami. Macewy są betonowe, prefabrykowane, typowe dla pochówków żydowskich - na dole umieszczono owalne tabliczki imienne, na górze wykuto gwiazdę Dawida. Nagrobki zaprojektował niemiecki architekt i inżynier Hans Mayr.
Drzewostan na cmentarzu jest młody, gdzieniegdzie starszy, dominują drzewa liściaste, krzewy, bardzo rozwinięty jest podszyt i runo leśne, co znaczenie utrudnia dotarcie do zachowanych macew i inwentaryzację nagrobków. Nekropolia otoczona jest nowym stalowym ogrodzeniem o wysokości ok. 2-2,5 m. Wcześniej ogrodzenie stanowił głogowy żywopłot.
Klucz do cmentarz udostępnia p. Alicja Blicharz.
tekst: Aneta Pawłowska
zdjęcia: Andrzej Lichnerowicz
|