Kliknij, aby dodać stronę do ulubionych
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas
GÓRA KALWARIA
Przez wiele lat Góra Kalwaria - w języku jidysz Ger - posiadała przywilej "de non tolerandis Judaeis". Stan ten trwał do czasów deklaracji rz±du pruskiegoz 1802 roku. Wtedy do miasta zaczęli stopniowo napływać Żydzi z pobliskich miast i wsi: Lubkowa, Machcina, Grodziska Mazowieckiego, Warki, Nadarzyna czy Magnuszewa. Piętna¶cie lat póĽniej na ogóln± liczbę 836 mieszkańców było tu 332 Żydów. W 1864 roku w Górze Kalwarii mieszkały 1664 osoby wyznania mojżeszowego, co stanowiło aż 73% całej populacji. Przed wybuchem II wojny ¶wiatowej w mie¶cie żyło ponad trzy tysi±ce osób pochodzenia żydowskiego.

W połowie XIX wieku w mie¶cie osiedlił się cadyk Izaak Meir Rothenburg Alter, zwany też RIM (skrót ten pochodził od słów: Rabbi Izaak Meir), syn Izraela z Góry Kalwarii, uczeń Izraela i Mojżesza z Kozienic, Symchy Bunima z Przysuchy i Menachema Mendla z Kocka. Aleksandra Bańkowska z Sekcji Historii i Kultury Żydów Studenckiego Koła Naukowego Uniwersytetu Warszawskiego tak pisze o tym cadyku: "Słyn±ł z tego, że nikomu nie odmawiał rozmowy i pomocy. Był nietypowy także jako cadyk - nie uznawał cudów, nie był mistykiem, nie zależało mu na honorach, nie przyjmował datków od swoich zwolenników (utrzymywał się z wyrobu i handlu tabak±, czym zajmowała się jego żona), kładł nacisk na studiowanie Tory jako drogi do Boga, skrupulatnie przestrzegał Prawa i starych zwyczajów". Jego wydane po¶miertnie dzieło "Chidusze ha-Rim" było jedn± z ważniejszych prac dotycz±cych rytuału judaizmu i lektur± w polskich jesziwach.

Dzięki działalno¶ci Altera Góra Kalwaria w krótkim czasie stała się jednym z najważniejszych w Europie o¶rodków chasydyzmu,
czyli ruchu mistyczno-religijnego, zapocz±tkowanego w XVIII wieku na Podolu przez Israela ben Eliezera. Chasydyzm głosi rado¶ć życia, a ¶piew i taniec traktowane s± jako forma modlitwy. Ważn± rolę odgrywali w nim cadycy (z hebrajskiego cadik - sprawiedliwy), osoby o wielkim autorytecie, uważane za cudotwórców oraz po¶redników pomiędzy wyznawcami a Bogiem.

Po ¶mierci Altera w 1866 roku jego następc± został rabin Henoch Henich Kohen z Aleksandrowa, a dynastię kontynuował wnuk pierwszego cadyka z Góry Kalwarii, Jehuda Arie Lejb Alter (zmarły w 1905 roku). W jego czasach zwolennicy Gerer rebe stali się najbardziej wpływow± grup± chasydzk± na ziemiach polskich. Jehuda Arie Lejb był przeciwnkiem idei syjonistycznych i autorem dzieła "Sefet Emet" ("Język prawdy"). Schedę po nim przej±ł najstarszy syn, Abraham Mordechaj Alter, ciesz±cy się ogromnym poważaniem w¶ród ortodoksyjnych ¶rodowisk żydowskich. Był on też założycielem partii politycznej Agudas Isroel, która pod koniec lat trzydziestych liczyła niemal pół miliona członków. Abrahamowi Mordechajowi Alterowi udało się w 1940 roku zbiec do Palestyny. Członkowie jego rodziny zginęli podczas Holocaustu. Po ¶mierci Abrahama w 1948 roku dynastię kontynuowali kolejno Izrael Alter, Simcha Bunem, Pinchas Menachem, Jaakow Arie Alter.

Do dworu kalwaryjskich "sprawiedliwych" pielgrzymowali chasydzi z całej Polski. Pielgrzymki były tak liczne, że rzucony niegdy¶ przez cadyka zakaz podróżowania poci±gami w krótkim czasie postawił lokaln± kolejkę w±skotorow± wobec widma bankructwa. Zarz±d kolei ubłagał jednak cadyka i ten zakaz cofn±ł.

Niemiecki pisarz Alfred Doeblin tak relacjonował spotkanie z cadykiem: "Pielgrzymi cisn± się do wielkiego stołu cadyka. Tłok przy tym taki, jak na przedpołudniowej audiencji, a nawet gorszy. Wielki stół zostaje wniesiony do hali. Niektórzy dużo wcze¶niej wczołgaj± się pod stół, żeby potem stać blisko ¶więtego. Cadyk zasiada z synami i dostojnymi go¶ćmi. Cała reszta stoi dookoła. Przy jedzeniu cadyk tłumaczy obja¶nienia Talmudu i Torę, podaje nowe wykładnie. Wyznawcy obserwuj± jego i go¶ci, ¶ledz± jego ruchy, podchwytuj± i tłumacz± sobie nawzajem każde jego słowo. Najbardziej poż±dane s± "szyraim", resztki z misy cadyka. Bij± się o nie. Czasem cadyk sam daje komu¶ kęs ze swojej miski".

Dzielnica żydowska zajmowała duż± czę¶ć centrum miasta. Przy ul. Pijarskiej znajdowała się synagoga, z tyłu za ni± mykwa, a przy obecnej ul. Kilińskiego był cheder. Naprzeciw synagogi wzniesiono dwór cadyka oraz dom modlitwy. W pobliżu obecnej ul. Wierzbowskiego jeszcze przed wojn± zatrzymywały się autobusy, przywoż±ce pielgrzymów do cadyka.

Dzi¶ w Górze Kalwarii można odnaleĽć wiele materialnych ¶ladów po jej żydowskich mieszkańcach. Biało-niebieski budynek przy ul. Pijarskiej to dawny gmach synagogi z 1903 roku (dzi¶ wykorzystywany jako sklep). Przez znajduj±c± się po drugiej stronie ulicy metalow± bramę wchodzi się na podwórze, gdzie można obejrzeć (niestety, tylko z zewn±trz) dom modlitwy oraz dwór cadyka. W oknach nad wej¶ciem wci±ż umieszczone s± stylizowane Gwiazdy Dawida. W czasie II wojny ¶wiatowej odbywały się tu masowe egzekucje.
Wnętrze domu modlitwy w Górze Kalwarii
W 1940 roku nazi¶ci utworzyli na terenie miasta getto, ograniczone ulicami Pijarsk±, Strażack± ks. Sajny i Piłsudskiego. Zamknięto w nim ludno¶ć żydowsk± z Góry Kalwarii oraz innych miejscowo¶ci. Mieszkańcy getta zostali póĽniej deportowani do Warszawy, sk±d trafili do obozów zagłady. Przed wojn± w Górze Kalwarii mieszkało około trzech i pół tysi±ca Żydów. Ocenia się, że Holocaust przeżyło 30 - 40 z nich. Henryk Prajs, jeden z ocalałych kalwaryjskich Żydów, tak pisze w swych wspomnieniach: "Ja przetrwałem wojnę w ukryciu... (.....) sam jeden z całej rodziny. Straciłem wszystkich, 35 osób". Dzi¶ w mie¶cie mieszka już tylko dwóch Żydów.

Innym ¶ladem obecno¶ci Żydów w mie¶cie jest cmentarz, założony w pocz±tkach XIX wieku, "na groncie wygonem zwanym, na kierkut żydowski przeznaczonym", zlokalizowany na końcu ulicy Kalwaryjskiej, tuż za cmentarzem katolickim. Od czasu jego powstania, powierzchnia była stopniowo powiększana. W stosunkowym krótkim czasie "cmentarz grzebalny w M. Górze egzystuj±cy na gruncie kamellaryjnym, ciałami zmarłych tak dalece zapełniony został, że do dalszego użytku służyć nie mógł. Dozór bożniczy miejscowy, zaradzaj±c koniecznej potrzebie rozprzestrzenienia go, z przyległych dawnemu cmentarzowi gruntów przybrał przestrzeń prętów 285, takow± zaj±ł, oparkanił i operat tej czynno¶ci za po¶rednictwem naczelnika przedstawił Rz±dowi Gubernialnemu dla wyjednania zatwierdzenia".
Zabytkowa furtka  z dworu Alterów ohel wnętrze ohelu krata przy ohelu
Zabytkowa furtka
z dawnego dworu Alterów
Ohel - miejsce spoczynku cadyków Wnętrze
ohelu
Fragment kraty
przy wej¶ciu do ohelu
O tym jak wygl±dał cmentarz przed wybuchem drugiej wojny ¶wiatowej, do pewnego stopnia wiemy między innymi dzięki archiwalnej fotografii, zamieszczonej w wydanej w 1923 roku w Berlinie ksi±żce Arthura Levy'ego, zatytułowanej Jüdische Grabmalkunst in Osteuropa: eine Sammlung. Na zdjęciu widać liczne macewy, ustawione w układzie rzędowym, praktycznie wszystkie ozdobione polichromiami. W tle widoczny jest relatywnie duży ohel cadyków z dynastii Alterów, pokryty czterospadowym dachem. Teren nekropolii był poro¶nięty drzewami. Wiadomo też, że we wschodniej czę¶ci znajdował się dom przedpogrzebowy.
Archiwalne zdjęcie cmentarza żydowskiego w Górze Kalwarii
Archiwalne zdjęcie cmentarza w Górze Kalwarii
(Ľródło: Arthur Levy "Jüdische Grabmalkunst in Osteuropa: eine Sammlung", Berlin 1923 r.)
W 2011 r. dzięki uprzejmo¶ci Aidy Jurikevitz i Avnera Yonai udostępnione zostało zdjęcie z kolekcji Yankla Jurikevitza. Przedstawia ono grupę policjantów pozuj±cych na tle cmentarza. Fotografię wykonano prawdopodobnie w północno-zachodnim narożniku nekropolii, za ohelem, w kwaterze męskiej z pochówkami z lat 1925-1926. Na zdjęciu wyraĽnie widać ceglany mur.
Cmentarz w latach trzydziestych XX wieku. Fotografia z kolekcji Yankla Jurikevitza

W czasie drugiej wojny ¶wiatowej nazi¶ci zdewastowali i zbezcze¶cili cmentarz. Płyty nagrobne zostały wywiezione i wykorzystane do prac budowlanych. Zniszczono także ohel, ogrodzenie nekropolii oraz dom przedpogrzebowy. W dziele dewastacji uczestniczyli też niektórzy Polacy. Na terenie cmentarza Niemcy dokonywali egzekucji osób pochodzenia żydowskiego. Większo¶ć grobów ofiar Zagłady do dzi¶ pozostaje nieoznaczona. W latach PRL władze zamierzały zamkn±ć cmentarz i przeznaczyć jego teren pod inwestycje przemysłowe. Na szczę¶cie plany te nie zostały zrealizowane.

Feliks Karpman i Avner Yonai przy odsłoniętym we wrze¶niu 2009 r. symbolicznym nagrobku rodziny Rybak

Wej¶cie na cmentarz wiedzie przez wykonan± w 1984 r. bramę. W jej dolnej czę¶ci umieszczono cyfry "1802" - rok w którym rozpoczęło się osadnictwo żydowskie w Górze Kalwarii. Po lewej stronie wykopano studnię, służ±c± do rytualnej ablucji. Według zasad judaizmu, cmentarz jest miejscem nieczystym, dlatego też po odwiedzeniu grobów należy umyć ręce.

Kilkana¶cie metrów za wej¶ciem znajduje się zabytkowa furtka, przeniesiona tu przez Feliksa Karpmana z posesji Alterów. Otwory w jej dolnej czę¶ci to ¶lady po pociskach. Przypominaj± one o egzekucjach dokonywanych przez nazistów na dziedzińcu domu modlitwy i dworu cadyka.

Prawdopodobnie w tym sektorze nekropolii spoczywaj± Żydzi rozstrzelani podczas drugiej wojny ¶wiatowej. Dokładna lokalizacja wszystkich ich grobów do dzi¶ pozostaje nieznana. W 1949 r. Henryk Prajs - ówczesny sekretarz Kongregacji Żydowskiej w Górze Kalwarii - zeznał, że pochowano tu około pięćdziesięciu ofiar Zagłady i wymienił znane mu nazwiska zabitych osób: Moszek Cybula, Pinia Rawski, Dawid Sznager, Fajga Messyng, Szlama Bogman, Dawid Prajs, Moszek Lejb Tyl, Lejb Goldman, Łaja Goldman, Herszek Frydman wraz z żon± i dzieckiem, Lejzor Rotfing, Aron Rofting, Szlama Altszuler, Dwojra Altszuler, Józef Karpman, Szlama Karpman, Szymon Pilberg, Abram Papier. Ich ¶mierć upamiętnia pomnik, na którym wyryto napis: "Cze¶ć pamięci ofiar pomordowanych przez hitlerowskich ludobójców".

¦cieżka za furtk± prowadzi pomiędzy macewami do ohelu, chroni±cego szcz±tki cadyka Icchaka Meira Rothenberga Altera, zwanego Icie Majer, syna Izraela, zmarłego w dniu 10 marca 1866 r. (23 adar 5626 r.) oraz jego wnuka, cadyka Jehudy Arie Lejba syna Abrahama Mordechaja, zmarłego w dniu 11 stycznia 1905 r. (5 szwat 5665 r.). Ohel został zniszczony przez Niemców. Po wyzwoleniu nieliczni Żydzi, którym dane było przeżyć Zagładę, miejsce pochówku cadyków zabezpieczyli potężnym betonowym sarkofagiem, przypominaj±cym sw± form± grób Gaona z Wilna.Kilkana¶cie lat temu wzniesiono tu ohel z cegły. Nie zachowały się oryginalne macewy cadyków, na wewnętrznej ¶cianie budynku umieszczono dwie współczesne tablice. Wyryto na nich epitafia w języku hebrajskim o następuj±cej tre¶ci:

"Szanowany, ¶więty nasz pan, admor. Autor "Chidusze ha-Rim", niech pamięć sprawiedliwego i ¶więtego będzie błogosławiona! ¦wiadkiem jest ten pomnik tego ¶więtego pomnika. Ponieważ tu został pochowany szanowany admor, pan, gaon. Chluba Izraela, był ¶wiatłem wygnania. Nasz nauczyciel, pan, mistrz Icchak Meir, niech jego dusza będzie ukojeniem. Niech zasługi jego ochraniaj± nas. Syn pana, gaona, mistrza Izraela, niech pamięć sprawiedliwego będzie błogosławiona! Przełożonego s±du rabinackiego w Magnuszewie i Górze Kalwarii. Którego dusza wzniosła się do nieba w dniu ¶więtego szabatu 23 adar 626 według małej rachuby, tutaj w Górze Kalwarii. Niech Bóg j± ochrania! Niech jego dusza będzie zwi±zana w węzeł życia! Tytuły (naukowe) zostały napisane jak wydrukowano w karcie tytułowej dzieła "Chidusze ha-Rim" (tłum. Renata Uszyńska).

"Szanowany, ¶więty nasz pan, nasz pan, nasz nauczyciel i nasz mistrz. Autor "Sefet emet", niech pamięć sprawiedliwego i ¶więtego będzie błogosławiona! ¦wiadkiem jest ten pomnik tego ¶więtego pomnika. Ponieważ tu został pochowany szanowany, ¶więty nasz pan, nasz nauczyciel i nasz mistrz. ¦więty Izraela i jego chluba, nauczyciel wszystkich synów wygnania. Nasz pan Jehuda Arie Leib, pamięć sprawiedliwego i ¶więtego błogosławiona na życie w ¶wiecie przyszłym! Z Góry Kalwarii. Niech Bóg j± ochrania! Syn pan sprawiedliwego, mistrza Abrahama Mordechaja, niech pamięć sprawiedliwego będzie błogosławiona! Syn szanowanego, ¶więtego naszego nauczyciela, admora, autora "Chidusze ha-Rim". Niech pamięć sprawiedliwego i ¶więtego będzie błogosławiona! Którego dusza wzniosła się do nieba o brzasku 4 dnia 5 szwat 665 według małej rachuby tutaj w Górze Kalwarii. Niech Bóg j± ochrania! Niech jego dusza będzie zwi±zana w węzeł życia! Tytuły zostały napisane jak wydrukowano w karcie tytułowej dzieła "Sefet emet" (tłum. Renata Uszyńska).

Po¶rodku ohelu metalowa barierka symbolicznie zaznacza miejsce pochówku. Wewn±trz zawsze leży dużo kartek - tak zwanych kwitlechów - na których pobożni Żydzi zapisuj± swe pro¶by do cadyka.

Obok wej¶cia do ohelu stoi współczesna macewa. Jest to symboliczny grób rodziny Feliksa Wolfa Karpmana. Napis na płycie głosi: "Pamięci zamordowanej mojej rodziny w hitlerowskim obozie Treblinka, 1942 r. Ojciec Karpman Szaja, matka, Haides, brat Józef i zmarły brat w Detroit Mordka. Przeżył syn Wolf Karpman".

Z tyłu ohelu znajduj± się macewy członków rodziny cadyków. Pochowano tu między innymi:

- Chaję Rodę Jehudit córkę Noacha Szchora, żonę Abrahama Mordechaja, zmarł± w dniu 11 lutego 1922 r.,

- Fajgę Lewin córkę Jehudy Arie Lejba, żonę Chenocha Cwi z Aleksandrowa, zmarł± w dniu 9 lipca 1937 r.,

- Jochebed Rywkę córkę Jehudy Mosze (?), żonę Jehudy Arie Lejba, zmarł± w dniu 13 sierpnia 1900 r.,

- Chaję Sarę Alter córkę Szymona Chaima, żonę Mosze Becalela, zmarł± w dniu 16 sierpnia 1937 r.,

- Fajgę Alter córkę Abrahama Mordechaja, żonę Icchaka Majera, zmarł± w dniu 04 paĽdziernika 1923 r.,
- Dana Altera syna Icchaka Majera, zmarłego w dniu 6 lipca 1940 r.,

- Icchaka syna Abrahama Mordechaja, zmarłego w dniu 26 paĽdziernika 1934 r..

Ł±cznie na terenie nekropolii zachowało się około stu czterdziestu nagrobków lub ich fragmentów, odzyskanych przez Feliksa Karpmana i przeniesionych z powrotem na cmentarz. W wyniku zniszczeń z okresu wojny, jedynie nieliczne z nich stoj± w miejscu wła¶ciwego pochówku. Znaczna czę¶ć pomników przetrwała jedynie czę¶ciowo, a na wielu nagrobkach daje się zauważyć postępuj±cy, powolny proces destrukcji, będ±cy wynikiem zastosowania niezbyt trwałego surowca oraz oddziaływania czynników atmosferycznych. Większo¶ć nagrobków ma formę typowych dla żydowskich cmentarzy pionowych płyt, choć znajdziemy także groby tumbowe oraz w kształcie złamanego drzewa. Motyw złamanego drzewa pojawia się na grobach osób zmarłych w młodym wieku. Do takich nagrobków należy między innymi pomnik Szoszany Goldhecht, zmarłej na gruĽlicę w dniu 4 lipca 1933 roku, w wieku dwóch lat i o¶miu miesięcy. Jest to jeden z niewielu pomników, które nie uległy przemieszczeniu.

Najstarsza zidentyfikowana oryginalna macewa pochodzi z 1840 roku i upamiętnia Michal Messyng córkę Beniamina Bajnisza, zmarł± w dniu ¶więta Purim. Najmłodsze nagrobki znajduj±ce się in situ pochodz± z ostatnich dekad XX wieku i stoj± na grobach Estery Gruenglass (zm. w 1979 r.) oraz Józefa Grossmana (zm. w 1985 r.).

Na cmentarzu znajduj± się też pomniki stawiane po wojnie przez potomków Żydów z Góry Kalwarii ku czci swych bliskich. Do takich należ± tablice memoratywne ku czci między innymi rodzin Helman, Gorfinkel, Moc, Pelc, Karpman. Pod koniec 2009 r. na cmentarzu pojawił się takie nagrobek dedykowany rodzinie Ribbak (Rybak).

Inskrypcje wyryte na macewach zawieraj± różne dane o zmarłych. Zgodnie z żydowsk± tradycj±, oprócz imienia nieboszczyka pojawia się także imię ojca. Należy tu wyja¶nić, że przez setki lat Żydzi nie używali nazwisk, tożsamo¶ć osoby okre¶laj±c imieniem oraz imieniem ojca. W Polsce dopiero w okresie zaborów władze nakazały im przybranie nazwisk. Polecenie to nie spotkało się jednak z aprobat± Żydów. Nawet po zmuszeniu Żydów do używania nazwisk, napisy na macewach dalej zawierały zapisy typu Icchak syn Dawida czy "Gitla córka Mejera. To przywi±zanie do tradycji wyraĽnie widać w przypadku inskrypcji na cmentarzu w Górze Kalwarii. Na nagrobkach osób z rodziny cadyków umieszczono informacje o małżonkach i sprawowanych przez nich funkcjach. Zdarzaj± się też wzmianki dotycz±ce zawodu zmarłego czy jego losów za życia. Eleonora Bergman w swym opracowaniu "Cmentarz żydowski w Górze Kalwarii" zauważa jednak, że: "wła¶ciwie tylko kilka z nich (epitafiów na nagrobkach - przyp. KB) naprawdę mówi co¶ o zmarłych - to napis na grobie Zalmana Isera Szternfelda, który był "miły w oczach swoich kupuj±cych", to zamieszczony na nagrobku Menachema Mendla Tika przydomek "Szpenimacher" (żyd.: rymarz"), to wreszcie epitafium kobiety imieniem Brajndel córki Icchaka, która zmarła "w kilka godzin po urodzeniu pierwszego owocu jej żywota, czego pragnęła przez dziesięć lat po zam±żpój¶ciu". Informacje zawarte w inskrypcjach stanowi± zatem cenny materiał dla osób zajmuj±cych się poszukiwaniami genealogicznymi.

Epitafia na żydowskich nagrobkach stanowi± nierzadko prawdziwe hymny na czę¶ć zmarłego. Dobrym przykładem tego jest macewa Gitli córki Meira, na której wyryto poniższy tekst: "Kamień zakrzyknie. Tu spoczywa kobieta czysta i pobożna, której dusza pragnęła czynić d obroczynno¶ć przez wszystkie dni jej życia, w dobrym imieniu i w chwale. Niech chwal± wszyscy w bramach jej czyny, szła w prawo¶ci aż po dzień Jej ¶mierci. Skromna i ważna pani Gitel córka naszego nauczyciela i pana Meira błogosławionej pamięci, zmarła pierwszego dnia Pesach roku 649 według skróconej rachuby, niech jej dusza zwi±zana będzie w węzeł życia" ( tłum. Wojciech Tworek) .

Przez setki lat językiem używanym przez Żydów w trakcie modlitw oraz do sporz±dzania epitafiów na nagrobkach był język hebrajski. W większych o¶rodkach miejskich, w wyniku asymilacji i przenikania kultur, od połowy dziewiętnastego wieku na macewach zaczęły pojawiać się inskrypcje w językach lokalnych, między innymi w polskim, rosyjskim, niemieckim. W Górze Kalwarii, niewielkim miasteczku zdominowanym przez chasydów, proces ten raczej nie miał większych szans rozwoju. Widać to w epitafiach nagrobnych, które sporz±dzano wył±cznie w języku hebrajskim. Jedynie nieliczne pomniki posiadaj± napisy w języku jidysz i języku polskim - ten ostatni pojawia się wył±cznie na macewach fundowanych po wojnie. Na wzniesionym w 1948 r. pomniku ku czci rodziny Prajs napis wyryto w języku jidysz: "Ten pomnik jest dla pomordowanych podczas Zagłady. Góra Kalwaria 1948. Ku pamięci mojej rodziny: mojej matki Gitel, mojej siostry Gołdy, mojego brata Dawida Prajsów, którzy zostali zamordowani przez Hitlera w latach 1942-1943. Awrum Prajs".

Macewy z Góry Kalwarii zostały wykonane zgodnie z zasadami rzemiosła kamieniarskiego, jednak trudno dopatrywać się w nich wybitnych walorów artystycznych. Obserwuj±c formy nagrobków, można odnie¶ć wrażenie ich masowo¶ci i powtarzalno¶ci. PłaskorzeĽby w naczółkach nagrobków oraz same epitafia wyryto z cał± pewno¶ci± na przyzwoitym poziomie, choć bez szczególnego artyzmu. Pola inskrypcyjne s± z reguły wyodrębnione prost± bordiur±. Dominuj± motywy geometryczne, na niektórych macewach widoczne s± też motywy florystyczne, na przykład w formie wici ro¶linnej. Czytelno¶ć epitafiów zwiększano wyróżnieniem imion. Zwraca uwagę fragment oryginalnej macewy Fajgele córki Lipszyca, żony Icchaka Majera, na którym inskrypcje wykonano wypukłymi literami. Niewiele wiadomo o wykonawcach macew - tylko na jednej z płyt widoczna jest sygnatura kamieniarza z Piaseczna.

Z uprzednio opisywanych archiwalnych fotografii wiemy, że macewy były ozdabiane polichromiami. Znany badacz polskich judaików Tomasz Wi¶niewski w ksi±żce Nieistniej±ce mniejsze cmentarze żydowskie. Rekonstrukcja Atlantydy tak pisze o tym zwyczaju: "Cech± charakterystyczn± cmentarzy małomiasteczkowych było kolorowanie macew. Zakłady kamieniarskie współpracowały z warsztatami malarskimi. Macewy były złocone i kolorowane. (.....) Wiele z takich nagrobków można obejrzeć na stronie www.bagnowka.com . Na macewach malowanych przeważały barwy złote, czarne, żółte, niebieskie i czerwone. Kolorystyka przyszła zapewne z bogatej tradycji malowania wnętrz - zwłaszcza drewnianych bóżnic". W przypadku cmentarza w Górze Kalwarii długoletnie oddziaływanie czynników atmosferycznych oraz brak bież±cej konserwacji doszczętnie zniszczyły oryginalne polichromie. Jedynie na nielicznych macewach można odnaleĽć ¶ladowe ilo¶ci farby. Pod tym względem wyróżnia się pomnik Abrahama syna Efraima, na którym zachowało się relatywnie dużo czarnego barwnika.

W 1989 roku Fundacja Rodziny Nissenbaumów wykonała betonowy podjazd na cmentarz, rozebrała stare ogrodzenie z siatki, zastępuj±c je trwałym ogrodzeniem z konstrukcji stalowej na cokole betonowym. Wykonano również zadaszenie studni. Przez kolejne lata Fundacja przeprowadzała na cmentarzu bież±ce naprawy. Solidne ogrodzenie zahamowało proces dewastacji, jednak nie powstrzymało go całkowicie. Zmor± nekropolii s± złodzieje, kradn±cy metalowe elementy nagrobków. Zginęła płyta z ohelu, oderwano też wiele tabliczek z macew. Zim± 2010 r. nieznany sprawca urwał klamkę od furtki i zalał klejem zamek. Co pewien czas opiekun cmentarza musi usuwać pojawiaj±ce się antysemickie napisy. Mimo zniszczeń i braku funduszy, nekropolia w Górze Kalwarii jest jednym z bardziej zadbanych cmentarzy żydowskich w Polsce. Ten warto¶ciowy obiekt wymaga jednak kompleksowej opieki konserwatorskiej oraz znacznie większych nakładów finansowych.

W latach 2009-2010 z inicjatywy autora niniejszego tekstu na cmentarzu zostały przeprowadzone prace inwentaryzacyjne. Na podstawie spisu macew zespół Muzeum Historii Żydów Polskich przygotował ksi±żkę, zawieraj±c± katalog nagrobków, opis i historię cmentarza, historię Żydów w Górze Kalwarii oraz opracowanie o miejscowej dynastii cadyków. Z braku funduszy publikacja jak dot±d nie doczekała się druku. Spis zachowanych nagrobków jest dostępny na portalu Wirtualny Sztetl.

tekst: K. Bielawski
zdjęcia cmentarza: K. Bielawski
zdjęcia domu modlitwy: J. Kwinta
Polecamy odwiedzenie stron internetowych:
www.sztetl.org.pl
www.shabbat-goy.com
The Ger Mandolin Orchestra
Kliknij tu, by obejrzeć film o Górze Kalwarii
Klucz do bramy cmentarza oraz ohelu udostępnia p. Mateusz Blicharz - tel. 510 233 442

Pan Feliks Wolf Karpman przy symbolicznej mogile swojej rodziny grób Izraela macewa macewa
Chasydzi na cmentarzu w Górze Kalwarii
Chasydzi na cmentarzu w Górze Kalwarii Chasydzi na cmentarzu w Górze Kalwarii Chasydzi na cmentarzu w Górze Kalwarii Chasydzi na cmentarzu w Górze Kalwarii
Chasydzi na cmentarzu w Górze Kalwarii Chasydzi na cmentarzu w Górze Kalwarii Chasydzi na cmentarzu w Górze Kalwarii Chasydzi na cmentarzu w Górze Kalwarii
Warto wiedzieć, że groby kilkunastu członków rodziny Alterów można znaleĽć także na cmentarzu żydowskim w Warszawie. Między innymi w kwaterze 1 pochowano: Abrahama Mordechaja Altera syna Icchaka Meira Rotenberga oraz Szlomo Altera syna Abrahama Mordechaja, brata Jehudy Arie Lejba. W kwaterze 32, w ohelu cadyków radzymińskich spoczywa Nechemiasz Alter syn Jehudy Arie Lejba, a przed ohelem znajduj± się macewy Icchaka Meira Altera syna Mojżesza Becalela i Szymona Chaima Altera syna Abrahama Mordechaja.
groby Alterów groby Alterów groby Alterów groby Alterów
Grób Abrahama Mordechaja Altera Grób
Szlomo Altera

Groby Szymona Chaima
i Icchaka Meira Alterów

Grób
Nechemiasza Altera
Poszukujemy wszelkich informacji o Żydach z Góry Kalwarii i ich nekropolii.
Czekamy też na relacje osób, które pamiętaj± ten cmentarz z okresu przed II wojn± ¶wiatow±.
Teksty i zdjęcia opublikowane w serwisie www.kirkuty.xip.pl s± chronione prawem autorskim.
Wykorzystanie materiałów możliwe wył±cznie po uzyskaniu pisemnej zgody Redakcji.
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas