Legaty Szulima Sznajdmana dla synagogi w Kałuszynie. Dzieje Kałuszyna do II wojny światowej, to dzieje dwukulturowego ośrodka miejskiego. Społeczność żydowska Kałuszyna zorganizowana w gminie wyznaniowej, mająca swych przedstawicieli i przejawiająca bardzo ożywioną działalność w sferze politycznej, kulturalnej, społecznej czy też gospodarczej stanowiła bardzo ważny, nieodłączny element pejzażu miasta. Dwukulturowość ta wynikała przede wszystkim z istnienia obok siebie przenikających się, choć nie podlegających integracji, społeczności polskiej i żydowskiej. Najsłabiej znane są dzieje ludności żydowskiej w okresie zaborów. Tylko nieliczne informacje przejawiające się w ogólnych opracowaniach czy prasie naukowej wzmiankują o życiu i działalności Żydów kałuszyńskich w XIX wieku. Niewiele zachowało się również informacji o budynkach użyteczności publicznej kałuszyńskich Żydów, w tym samej synagogi. Mało znane są również dzieje organizacji społeczno - politycznych w końcu XIX i początku XX wieku (Towarzystwo Sportowe "Morgenstern", Towarzystwo Achi - czer, a z partii politycznych m.in. Bund i Poalej Syjon . Żydzi pojawili się w Kałuszynie najprawdopodobniej w końcu XVII wieku. Od początku XIX wieku do II wojny światowej stanowili znaczną część mieszkańców Kałuszyna. W końcu XVIII wieku istniał tu kahał dla ziemi liwskiej, skupiający Żydów z sąsiednich parafii. Już wówczas Żydzi stanowili znaczną część mieszkańców miasta. W początku XIX wieku istniała już w Kałuszynie zorganizowana gmina żydowska . Głównym zajęciem kałuszyńskich Żydów w wieku XIX był handel oraz drobne rzemiosło. Wpływ na to miało prawodawstwo, ograniczające Żydów w podejmowaniu innych zajęć, a także preferowanie przez nich samych działalności rzemieślniczo - handlowej. Szczególnie fakt, że Żydom nie wolno było nabywać ziemi, sprzyjał podejmowaniu przez nich zajęć pozarolniczych. Życie religijne i społeczne Żydów kałuszyńskich koncentrowało się wokół synagogi. Była ona nie tylko miejscem, gdzie dwa razy dziennie odprawiano modły, ale także salą zebrań, izbą posiedzeń zarządu gminy. Pierwsza synagoga w Kałuszynie wybudowana została najprawdopodobniej w 1768 roku. Źródła nie podają niestety żadnych wzmianek dotyczących jej wyglądu, rozmiarów oraz miejscu usytuowania. Z akt parafii kałuszyńskiej wiadomo jedynie, że po piętnastu latach funkcjonowania, w 1783 roku, synagoga ta spłonęła w czasie wielkiego pożaru, jaki nawiedził Kałuszyn . Wówczas to Żydzi kałuszyńscy zwrócili się z prośbą do biskupa poznańskiego Antoniego Okęckiego o pozwolenie na budowę nowej synagogi. Po zbadaniu przyczyn pożaru przez specjalnie powołaną w tym celu komisję (w jej skład weszli: Jan de Fournel i Karol Szymborski), oraz po "zebraniu świadectw z bardzo wielu świadków, podeszłych wiekiem katolików oraz i Żydów w tym mieście mieszkających, względem sprawdzenia tego rodzaju zamieszkania, jak również o mianej w nim szkole czyli Bożnicy, za zezwoleniem władzy zwykłej i to od piętnastu lat, którą mieli wybudowaną przez pożar została zniszczona", biskup Okęcki wyraził zgodę na wybudowanie nowej synagogi. Zezwolenie takie, jak zanotowano w Kronice Parafialnej, uzyskano w 1787 roku. Z tego wynika, że synagoga została wybudowana w końcu lat osiemdziesiątych XVIII stulecia. Nową synagogę, zgodnie z zaleceniem biskupa Antoniego Okęckiego, usytuowano w odległości 380 łokci od cmentarza katolickiego. Lokalizacja synagogi (okolice Starego Rynku) wskazywać miała, jak zanotowano w "Kronice Parafii", o "supremacji kościoła wobec spraw miejskich". Długość i szerokość tej synagogi wynosiła 22 łokcie, zaś wysokość 11 łokci. W zamian za pozwolenie na jej budowę Żydzi zobowiązali się płacić proboszczowi parafii kałuszyńskiej 12 złotych rocznie "na rzecz miejscowych organów". Ponadto Żydzi zobowiązani zostali do niezatrudniana chrześcijan do pracy w niedzielę i święta kościelne. Zakaz dotyczył również wynajmowania katolików do pracy w bożnicy. Synagoga ta przetrwała cały wiek XIX, spłonęła w czasie pożaru miasta, w dniu 15 sierpnia 1902 roku. Niestety w źródłach nie zachowały się żadne wzmianki na temat jej wyposażenia. Wygląd kałuszyńskiej synagogi znamy jedynie ze szkicu Wł. Zamarajewa ("Szkice z pożaru Kałuszyna. Część rynku z widokiem na synagogę"), opublikowanym w warszawskim tygodniku literacko - naukowym "Kłosy", po wielkim pożarze miasta w 1889 roku. Według opisu M. i K. Piechotków kałuszyńska synagoga przykryta była wysokim, mansardowym, "dwukondygnacyjnym dachem piramidalnym, w dolnej kondygnacji o większym nachyleniu połaci, z lukarnami zapewne doświetlającymi wnętrze wbudowanej weń kopuły". Natomiast po bokach znajdowały się "niskie babińce przykryte rzędem daszków o kalenicach prostopadłych do ścian sali głównej". Od strony zachodniej znajdowały się "piętrowe alkierze przykryte również piramidalnymi dachami, zapewne flankujące znajdującą się między nimi sień". Nic natomiast nie wiadomo na temat wyposażenia i wyglądu wnętrza synagogi. Z wyników badań K. i M. Piechotków wiadomo, że kałuszyńska synagoga wyglądem swym bardzo przypominała synagogę w Wysokiem Mazowieckiem, którą Zygmunt Gloger uwiecznił w 1874 roku na łamach "Kłosów" . Zachował się natomiast bardzo interesujący dokument dotyczący nieistniejącej już XVIII-wiecznej synagogi żydowskiej w Kałuszynie. Są to akta szczegółowe dotyczące legatów Szulima Sznajdmana dla synagogi w Kałuszynie. Szulim Sznajdman zapisał w testamencie dla synagogi 130 zł. na ogrodzenie cmentarza żydowskiego i zakup dla synagogi Księgi Psalmów Dawida. Niewiele zachowało się informacji o Szulimie Sznajdmanie. Z księgi "Rachunek Kassy Ekonomiczney Miasta Kałuszyna tak funduszów gminnych jako też przechodnich za rok 1834", stanowiącej coroczny bilans finansów Kałuszyna, dowiedzieć się można, że Szulim Sznajdman z zawodu był piekarzem . W tym czasie w Kałuszynie było 15 piekarzy narodowości żydowskiej oraz kilkudziesięciu przedstawicieli następujących zawodów: kramarzy, szynkarzy solnych, rzeźników i kilku szynkarzy trunków . Według akt Komisji Województwa Mazowieckiego Szulim Sznajdman zmarł 17 listopada 1835 roku. Przed śmiercią zapisał on w testamencie dla synagogi kałuszyńskiej 130 zł. Odpis treści jego testamentu, znajdujący się w aktach Komisji Województwa Mazowieckiego, warto zacytować w całości: "Starozakonny Szulim Sznajdman właściciel domu w mieście Kałuszynie pod ? 106 położonego, tamże w d[niu] 17 Listopada r[oku] z[eszłego] zmarły Testamentem prywatnym daty 15 t[egoż] m[iesiąca] i roku, na oparkanienie kierkutu, czyli Cmentarza Żydowskiego (niewiadomo jakiego lecz pewno w Kałuszynie) przeznaczył zł[otych]: 100, a zgromadzeniu Psalmu Dawidowego zł[otych] 30 legował; ustanawiając sukcesorami swej pozostałości Żonę Baiglę Sznajdmanową oraz Braci trzech rodzonych wszystkich w rzeczonym mieście Kałuszynie zamieszkałych. O czem Kontrola Skarbowa ma honor Komisji Wojewódzkiej donieść celem użycia właściwie tej wiadomości z tem oraz nadmienieniem: iż spadkodawca Testament sporządził po hebrajsku, który po przetłumaczeniu go na język polski przez przysięgłego tłumacza, znajduje się w aktach Komisji Skarbowej i jeśliby był potrzebny, takowy może być Komisjii Wojewódzkiej zakomunikowany z zamówieniem zwrotu, gdy wezwanie nastąpi". Wykonawcami ostatniej woli Szulima Sznajdmana została jego żona Baigla oraz trzej jego bracia. W październiku 1838 roku jeden z braci Sznajdmana - Dawid wystąpił z prośbą o rozłożenie na raty spłaty zapisów na rzecz synagogi. Prośbę motywowano tym, że Dawid Sznajdman "pozostaje w stanie biednym, a przytem przyjął na siebie obowiązek utrzymania licznej familii pozostającej po zmarłym bracie Szulimie" i nie jest w stanie spłacić w całości całej sumy. Sprawa legatów definitywnie rozwiązana została dopiero w 1840 roku, w pięć lat po śmierci Szulima Sznajdmana. Po kilku pismach w sprawie spłaty należnych się synagodze legatów, "na rzecz Kassy Bożniczej Okręgu Kałuszyn kwota złotych 130 wpłynęła gotowizną do tejże Kassy Bożniczej" - pisał Burmistrz Kałuszyna do Komisji Województwa Mazowieckiego. Powyższy tekst nie obejmuje całego, bogatego życia gminy żydowskiej w Kałuszynie, jest jedynie sygnałem zapomnianej historii i przyczynkiem do dalszych badań nad dziejami żydowskich mieszkańców Kałuszyna w XIX wieku. Żydzi kałuszyńscy od końca XVIII wieku do czasów II wojny światowej byli najbardziej wyodrębnioną i najliczniejszą grupą społeczną w Kałuszynie. tekst: Emil Noiński |